3.1

6.8K 428 49
                                    

z a y n ☯

– On jest lepszy ode mnie. Idź do swojego Harry’ego – jęknąłem.

Opadła jej szczęka i po prostu zaczęła wpatrywać się we mnie głęboko. Ogromny kamień, zaczął ciążyć na moim żołądku. Nie mogłem tego opisać.

Próbowałem unikać jej spojrzenia.

– A ty idź do swojej Perrie.. – zaczęła, ale w tym momencie to pokoju weszła Perrie.

Sam, kiedy ją zobaczyła szybko wstała i wyszła. Kiedy to zrobiła, kamień w moim żołądku zelżał. Pozwoliłem, by moja głowa opadła na poduszkę.

Perrie usiadła obok mnie i mierzwiąc moje włosy westchnęła.

– Lepiej ci? Wyglądasz blado. Co ona ci zrobiła?

– Kto?

– Ta suka. – wskazała na drzwi.

Jak ona mogła?

Jak?

Jak mogła nazwać Sam suką?!

Zrobiłem wszystko co w mojej mocy by się uspokoić. Nie mogłem być dla niej niemiły, pomogła mi zapomnieć o Sam wiele miesięcy temu.

– Nic kochanie. Po prostu nic. – powiedziałem kiedy ona zaczęła nachylać się nad mój twarzą. Pozwoliłem się pocałować bez żadnego ruchu.

– Nie odpowiesz? – spytała, wciąż mnie całując.

– Jestem… zmęczony – wyszeptałem.

– Przepraszam kochanie – powiedziała odsuwając się.

Posłałem jej słaby uśmiech, przed zamknięciem oczu.

Pocałowała moje czoło, w momencie kiedy usłyszałem, że ktoś otwiera drzwi i wchodzi do pokoju. Otworzyłem oczy i spojrzałem na Harry’ego, który w ręku trzyma apteczkę.

– Jest okej stary. Nie potrzebuję tego gówna.

Wzruszył ramionami i posłał Perrie dziwne spojrzenie.

Cóż, w sumie kogo to obchodzi. On zawsze posyła wszystkim dziwne spojrzenia.

♡ s a m e r a h ♡

Zamknęłam za sobą drzwi.

Jeśli Perrie słyszała co właśnie powiedziałam, jestem martwa.

Czułam zdenerwowanie i ciekawość w tym samym czasie. Więc cicho otworzyłam minimalnie drzwi, by zobaczyć czy mnie wtedy słyszała.

Siedziała obok Zayna i zgaduję, że spytała czy dobrze się czuje, bo spostrzegłam że kiwa głową.

Nie mogłam dosłyszeć co dokładnie mówią.

– Co ona ci zrobiła? – usłyszałam nagle jej słowa.

– Kto?

Wskazała na drzwi za którymi się ukrywałam i powiedziała:

– Ta suka.

Oczywiście nie mogła mnie dostrzec. Lubiłam śledzenie i skradanie się, nie pytaj czemu.

Moje serce rozbiło się na miliony kawałków gdy dostrzegłam, że wyraz twarzy Zayn nie zmienił się ani trochę na jej słowa. Cóż, oczywiście. Przecież to jego dziewczyna.

The Babysitter // tłumaczenie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz