3.9

5.8K 370 19
                                    

★ h a r r y ★

– Ten dzień, kiedy mnie pocałowałeś. Co to dla ciebie znaczyło? – wyszeptała.

Zamarłem.

– Ja… Po prostu chciałem ci pomóc? – wymamrotałem, czując się głupio.

– Pomóc mi? – zmarszczyła brwi.

Oczywiście, że kochała Zayna. Tego drania. Zasługiwała na kogoś lepszego od niego. To znaczy… Jest chamem, a kiedy Perrie go zostawia nagle zmienił się w miłego.

A ona we wszystko wierzy. Ostrożnie, kochana.

– Przepraszam, jeśli byłaś w szoku, Sam – spuściłem wzrok.

– W porządku. – poczułem jej dłoń na swojej.

Czekaj, czy ona była poważna?

Uniosłem spojrzenie, spotykając jej uśmiech.

– W porządku, Harry.

Nie mogłem w to uwierzyć. To nie mogło być możliwe.

☯ z a y n 

Wszyscy przygotowywali się na imprezę.

– Zayn, wstawaj.

– Nie. – ziewnąłem.

– Jesteś takim leniem, wstań i ubierz coś ładnego.

– Louis, mówiłem wam, że nie idę.

– Czemu nie? Idziesz i mnie to nie obchodzi. – zaznaczył Niall, poprawiając swoje włosy.

– Bo nie mam nastroju i spójrzcie na moją rękę. – spojrzałem na ranę.

– Oh, no dalej Zayn. – uśmiechnął się Liam.

– Jestem poważny, nie czuję się. – leżałem na kanapie oglądając Bajer z Bel-Air.

– Nie mam laski. Każdy z was idzie ze swoją dziewczyną – mruknąłem niepotrzebnie. Jednak miałem rację. Niall idzie ze swoją dziewczyną Caesarine, Liam z Danielle, a Louis z Eleanor.

– Sam też idzie. – mrugnął Niall.

– Ja… – zacząłem, ale w tym momencie do pokoju wszedł Harry krzycząc.

– Gotowi na imprezę ludzie? – trzymał dłoń Sam.

Była ubrana w złotą sukienkę, która idealnie podkreślała jej kształty. Lśniła. Trzymała dłoń Harry’go. Dłoń Harry’ego. I uśmiechała się delikatnie.

Dłoń pieprzonego Harry’ego.

– Nie obchodzi mnie to, idziesz z nami. – Niall popchnął mnie w stronę drzwi.

Wszyscy ruszyliśmy do auta za Liamem.

– Bierzemy dwa auta, więc przynajmniej dwójka z nas nie może pić. Ja i…? – spytał Liam, patrząc po nas.

Wszyscy się zaśmiali. A ja tylko patrzyłem na Harry’ego, trzymającego jej dłoń. Nigdy nie zrozumiem kobiet.

Nie myśl za dużo Zayn. Nie myśl za dużo.

Westchnąłem głęboko, mówiąc:

– Ja nie będę pić.

– Co? Ty? Bez picia? – zaśmiał się Harry. Wciąż trzymał jej dłoń.

The Babysitter // tłumaczenie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz