(Mal)
Uspokoiłam już wszystkich i wyjasniłam że jeśli coś się stanie możemy to cofnąć.. Nie powiedziałam im jednego warunku zaklęcia, nie mogłam im powiedzieć że właściciel tego kamienia zapadnie w wieczny sen, a jedynym ratunkiem będzie pocałunek prawdziwej miłości.. Wiem że nie postąpiłam najlepiej, no ale co może pójść nie tak? Dziś jest dzień wolny od szkoły bo wszyscy przygotowują się na koronacje, przy okazji dziś jest piknik. Ja i Vil wyglądamy tak:
Ja:
Vil:
Jesteśmy na miejscu, rozdzieliłam się z dziewczynami, bo poszłam się przywitać z rodzicami Bena. Gdy rozmawialiśmy jednak usłyszeliśmy krzyk ,,Ty!?
Widziałam że wykrzykęła to jakaś kobieta rozmawiająca z moją siostrą. Szybko podniegłam, żeby zapytać co się stało-Vil? wszystko w porządku?
Kobieta jeszcze bardziej rozszerzyła oczy-Kim wy jesteście?!
-Jesteśmy córkami Hades'a i.. Diaboliny..
-Kto was tu wpuścił?!
-Przepraszam, kim Pani jest?- zapytałam spokojnie.
-Moją babcią.- wtrąciła sie Audrey.
- Babcią?- zapytała Vil
- Tak, moja babcią, matką śpiącej królewny.
Babcia Audrey zaczęła na nas krzyczeć za klątwę naszej Matki, to nie było przyjemne.-Proszę pani, stop!
-Słucham?
-Nie może Pani obwiniać nas, za klątwę którą wyżądziła naszą matka.
-Mogę się założyć, że za wiele was nie nauczyła! Te zaklęcia, klątwy.. tortury...Nagle przypomniało mi się dzieciństwo, wściekły tata gotowy dać mi bolesną karę za zbite okno, kary za bronienie Vil.. poleciała mi łza, potem druga, a za nią kolejna.
Nie mogę być taką łamagą.. wytarłam łzy, zrobiłam zielone oczy, wszyscy dookoła się przerazili.-Proszę pani, nikt nie będzie obrażał mojej rodziny i moich korzeni!
Vil bardzo się zdenerwował i nagle... też ma zielone oczy. Uśmiechnęłam się do niej, wiem jak bardzo tego chciała.
- Vil! Udało Ci się!- przytuliłam ja mocno i zaczęłysmy się cieszyć.
-Chodź babciu, idziemy.
Nagle odezwał się Chad
-Jesteście obydwie bez duszne.Chciał do nas podejść i robił to z bardzo wroga miną, wtedy stojący wcześniej za nami Jay, szturchnął to i kazał mu nas zostawić, prawie rozwinęła się bójka, ale Evie psiknęła Chada perfumami usypiającymi
-Zwijamy się- powiedziałam do mojej ekipy
Wszyscy ze smutnym minami, po tym jak nas obrażano za błędy rodziców siedzieliśmy przy stoliku. Ben przyszedł i próbował nas pocieszać, ale niezbyt mu się udało. Niedługo później zaczęły nam dokuczać Jane i Audrey.
-Ben się szybko znudzi i ją zostawi- zaczęły się śmiać.Dość tego, pomyślałam, piękną fryzure Jane, na którą pewnie wydała parę stów u fryzjerki, zamieniłam w brzydką fryzure na ,,bombke".
- Nie chcecie wiedzieć na co mnie stać.- powiedziałam
-Żartujesz sobie z nas dziewczyno?- odpowiedziała Audrey.
-A to Ci wyglądało na żart?!Zaczęłam rozwijać strony w księdze zaklęć od mamy, żeby ich wystraszyć.
Wszyscy stojący w pobliżu uciekli, i o to chodziło.-Jutro szykujemy zemstę i zwijamy się z tej budy- powiedziałam do mojej paczki
Oni się usmiechnęli, i poszliśmy do pokojów
CZYTASZ
Mal_&_Vil_siostry♡
JugendliteraturHistoria opowiada o siostrach, córkach złoczyńców z filmu Następcy. Matka-Diabolina, Ojciec-Hades. Mal jest starsza i dojżalsza od Vil. Ale czemu takie imiona wybrali ich rodzice? Mal- Zła, potępiona. Vil- wredna, nikczemna. Nic dziwnego, są córkami...