Rozdział 9. Gra wstępna i gra słów

2.8K 9 3
                                    

Harry zaczął mi pokazywać swój horry apartament od kuchni. Była ona wielka i ogromna że hej, spokojnie można byłoby tu zrobić lodowisko i urządzić talent show i nikt by się nie pozabijał. Poza tym była naszpiokwana technologią.
- Patrz, jak klaśniesz w dłonie 2 razy to dostaniesz kieliszek szampana. - Harry klasnął i z lodówki wysunął się pyszny, parujący trunek :O.
- Spróbuj.
- Okej - powiedziałam, po czym klasnęłam w dłonie.
Niestety, jedyne co dostałam to lepa na ryj ://. Ten popieprzony robot myślał że jestem intruzem i mu szajba odjebała i zaczął mnie okładać jakimś pojebanym mechanicznym ramieniem jprdl omg. Na szczęście Hary go uspokoił.
Potem poszliśmy zobaczyć łazienkę. Była nowoczesna i biała. Na środku stała wanna i było dużo marmuru, ogólnie luxus. Chociaż skojarzyło mi się z domem pogrzebowym gdzie kupowaliśmy ostatni stuff dla babci.
- Hary, to mi się kojarzy z domem pogrzebowym gdzie kupowaliśmy ostatni stuff dla babci.
- Jesteś dziwna xd - odpowiedział lekko się uśmiechając.
Potem pokazał mi swoją sypialnię... Typowo męskie terytorium, same szarości i granaty (ale nie granaty że bum i nie masz nogi i cycków, tylko że kolor granat, ej wgl to jeszcze jest owoc granat ale on jest czerwono-fioletowy a nie niebieski taki, omg język polski jest pojebany ale i tak niemiecki to ciul największy wrr nienawidze niemca :///), na ale wracajonc. Sypialnia też była ogromna, i miała wielkie okna i wielkie żaluzje, były też drzwi do garderoby, i tani wazon z ikei z pretensjonalnym kwiatkiem. Pościel na łóżku była w nie-na-gannym stanie.
Następnie zobaczyliśmy pierdyliard innych pokoi, których nie będę opisywać bo i tak was to gówno obchodzi, bo rodo. Nie no żarcik kosmonaucik, po prostu nudne były, wszystko zajebiście wielkie i bogate, takie same jak w greju. Ale jeden pokój był inny... niedostępny, zamknięty na klucz.. podeszliśmy pod drzwi które go skrywały...
- To ostatni pokój, ale nie wiem czy powinieniem ci go pokazać...
- Ojj no weź hary, pokażżż. (serio powiedziałam pokażżż przez żżż bo umiem podwajać polskie znaki specjalne jak mówie B) hehe lamusy głupie)(nie no, kc max was moje kochane czytelniczki i czytelnicy <3)
- Obiecujesz że się nie przestraszysz? Czy ten pocałunek na dole... czy... on coś dla ciebie znaczył?
- oh hary, nie spodziewałam się tego pytania po tobie... Obiecuję że się nie przestraszę, a ten pocałunek był instyktowny, tak jak tygrysics rozszarpuje antylope czaisz?
- Kumam, wobec tego patrz...
OMGOMOMG HARRY ZADAJE MI ROMANTIK PYTANIA AAAAAAAA, ALE DOBRA czas ogarnać dupę. To jest jakiś dziwny pokój. Co tam może być? Zwłoki zakonnicy? Zapas actimelów? Napalony informatyk? Hary wyjął z kieszeni spodni klucz i przekręcił zamek, coś chrupnęło, stuknęło i puknęło i Harold nacisnął klamkę i pchnął lekko drzwi...
- Wejdź.
Tu na chwile stop, powiem wam że liczyłam że w środku będzie dmuchany zamek i pani co maluje twarze na kinderpaty bo zachciało mi się wtedy iść na kinderparty, nwm czm, ale dobra lecimy dalej.
Weszłam do środka i zobaczyłam dziwną salę... pachniało w niej skórą i jakimś mocnym ziołem, ale takim że aż poczułam mrowienie w mojej cipce 😩. Była czerwona (nie moja cipka zboczuchy, tylko sala >:<), i pełna jakiś dziwnych rzeczy. Na środku, przy jednej ze ścian było wielkie łóżko z jakimiś sznurami dookoła i kajdankami i pejczami i wgl. Było jeszcze jakieś dziwne coś jak u doktora do leżenia i krzesłow drewniane i takie coś co wyglądało jak trzepak, po jednej ze ścian była szafa na całą jej szerokość.
Byłam w szoku :O
- H-h-hhhary, co to jest... - spytałam lekko posuwając się do przodu.
- Bawialnia. Tutaj miło spędzam czas z pięknymi kobietami.
- Ale jak to, co to, o co chodzi.. czy ty..
- Tak, ja je tutaj ostro rucham.
COOOOOOOOOOO ZROBIŁAM JESZCZE DZIWNIEJSZĄ MINĘ.
- OMG, CHCIAŁAM ZAPYTAĆ CZY TY JE TUTAJ BADASZ?
- Aha. - Hary zrobił się czerwony i zmieszany.
BOŻE NO TAK PRZECIEŻ TO SĄ TE RZECZY BDSM AH ALE JA GŁUPIA BYŁAM. W tym momencie zaczęłam się trochę bać.
- Noo więc nie, tutaj rucham ale też karam swoje kobiety.
- Jak to karasz? Harry, to jest dziwne
- To proste. Jeśli zostaniesz moją kobietą, będziesz miała życie jak w bajce. Jednak pamiętaj że wiąże się z to z tym że będziesz pod moją pełną kontrolą. Będziesz otrzymywać nagrody, ale z każdego złego zachowania będą wyciągane konsekwencje...
Idocudwuoewxljnewcejow HARRY STYLES PROPONUJE MI BYCIE SWOIM SUGAR DADDY AAAAAIHEDCCCN
- MAM BYĆ TWOJĄ SUGAR GIRL?
- Nie do końca, ale w miarę tak.
I teraz słuchajcie zgodzilabym się od razu, ale się megabałam przez te kary i nie wiedziałam co mu powiedzieć i byłam zmieszana, ale magnetyzm harego i ten jego dziki koci zielony wzrok mnie tak pociągały że oH.
- No dobrze hary, ale ja nie wiem nic o tym...
- Spokojnie, wytłumaczę ci wszystko.
Potem poszliśmy do jeszcze jednego pokoju, na samym końcu korytarza. Jak się okazało była tu jeszcze jedna sypialnia, mega dla dziewczyn, biała taka i koronkowa i ogólnie chciałybyśmy wszystkie taką mieć.
- Jeśli się do mnie wprowadzisz, to będzie twoja sypialnia. Będziesz mogła tu być kiedykolwiek zechcesz, tam jest szafa na twoje fatałaszki i inne łachamany, jeśli będziesz chciała sobie coś do niej dokupić to po prostu użyj mojej karty bankowej, a i mowiąc kiedykolwiek zechcesz mam na myśli weekendy, czyli od piątku od 15 do niedzieli do 23:15, ale możemy to negocjować.
Iwunnxwenwxkxdn AAAAAA BEDE MOGŁA SOBIE KUPOWAĆ ZA FREE CIUCHY JUHU, ale dopiero jak się zgodzę... ;/, + ej chwila czm mam tu spać.
- Ej, chwila Hary czm mam tu spać, czm nie mogę spać przy tobie jak normalna para?
- Bo ja nigdy nie będę normalny Kamilo, ja śpię sam.
terefere pan samotny sie znalazł wrr pomyślałam. Ale odpowiedziałam
- no ok.
Zeszliśmy do salonu znowu i usiedliśmy na schodku znów...
- W takim razie co o tym sądzisz Kamilo?
- No nie wiem Hary. - serio nie wiedziałam, z jednej strony to było pociągąjce, a z drugiej strony chore. Wiecie co? Będe po prostu szczera jak bóbr.
- Mam kilka pytań Hary.
- Kto pyta nie błądzi.
- No nwm, po pierwsze czy ty mnie zabijesz i udusisz w tej dziwnej komnacie?
- Hehe, kto wie kto wie
- 😳
- Nie no żartuje, mam swoje zasady, jeśli będziesz się do nich stosować, zostaniesz hojnie nagrodzona, jeśli nie to cię ukarzę, właśnie w tej komnacie.
- A co ja bede z tego mieć?
- Mnie. - odpowiedział z lekkim uśmieszkiemOOHHHHHHHHHhhhhhH
- W porzondku, po drugie, czy jak się nie zgodzę, to dalej będziemy ze sobą kręcili i będzie miło?
- Nie, to jedyna forma relacji w jakiej możemy być, w innym wypadku kasuję cię ze swojego życia i gadugadu.
OTYGNOJU z gg mnie nawet wykasuje huj jeden. >:<
- Okej, po trzecie, lubisz placki?
- co xd
- nic xd
- po czwarte, co miałeś na myśli z negocjacjami?
- Mam przygotowany kontrakt. Po prostu powiesz mi czego nie lubisz w seksie i dogadamy wszystkie szczegóły.
W tym momencie zaczęłam się poważnie stresować. Bo wiecie kochani ja was trochę okłamałam... naprawdę to jestem dziewicą i te wszystkie dzikie akcje w autokarach i wgl to tylko wytwór mojej wyobraźni...
Nie odzywałam się dlugo i wbiłam wzrok w ziemię :(
Harry przybliżył się do mojej twarzy.
- Co się stało?
- Nic...
- Kamilo, jeśli to ma się udać musimy być ze sobą szczery, no mów już, jak księdzu na spowiedzi.
- Bo hary, ja nie wiem czego nie lubię w sexie...
- Co to znaczy?
- Bo..bo..bobofrut(jak się stresuję to mówię dziwne wyrazy kurnaaaa) nigdy nie miałam seksu.. jestem dziewicą...
Harry zamilknął.
- Gdzieś ty się chowała?
- Na wsi...
- Biedactwo..., harry położył mi swoją silną męską dłoń na policzku i delikatnie uchylił moją twarz do góry.
- Przecież mężczyźni się o ciebie zabijają, na przykład ten hiszpan w klubie.
- Ale Hary, to był tylko mój kolega gej horhe, i wgl to może byli jacyś ale żaden mi się nie podobał, ja to zawsze się zgrywam że niby umiem w sex i wgl, ale tak naprawdę to tylko słucham opowieści jak to się robi od mojej bff Nati... - znów nieśmiało spojrzałam w podłogę, bo poczułam że krew pulsuje szybciej przez krzepkie żyły Harego.. (notabene zauważyłam paprocha na podłodze, wstyd!)
- Coś nieprawdopodobnego...
NAGLE HARY MNIE POCAŁOWAŁ LOOOOOOL OMG AAAAAAAAAAAA
I NIE PRZESTAŁ!
AAAAAAAAAAAA I WZIĄŁ MNIE ZA RĘKĘ
- Chodź, pokażę ci raj.
Jprdl będę się pierwszy raz w życiu ruchać wish me luck bitches
(Z HARYM STYLESEMAAAAAAA!)

Plastikowa Łopatka (remastered)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz