8. To, co się stało, zostaje między nami

73 6 2
                                    

[Alan]

Zdezorientowany, roztrzęsiony, zagubiony. Od kiedy przyszedłem do domu nie potrafię myśleć o niczym innym. Chris. Jego oczy. Orzechowe z połyskującymi iskierkami. Jego dłonie. Tak delikatne, gdy mnie dotykał. Jego usta. Mój pierwszy pocałunek... Chłopak jest chodzącą zagadką, której nawet ja nie potrafię rozwiązać.

Ja jestem matematykiem, a on jest nieobliczalny.

Spływająca po mnie zimna woda zdawała się łagodzić ogień w moim wnętrzu, który pozostał jeszcze od ostatniej, dodatkowej lekcji z Nim. Pożar trawił moje wnętrzności, sprawiał, że nie potrafiłem myśleć o niczym innym. Rozchyliłem usta, pozwoliłem, by woda je całkowicie zalała. Wszystko, żeby tylko ugasić ten ogień we mnie. Nagle usłyszałam dźwięk dochodzący z pokoju. Bez okularów nie widziałem wiele przez uchylone drzwi. Szybko wyszedłem z kabiny, owinąłem się ręcznikiem wokół pasa i założyłem okulary. Powoli podszedłem do drzwi i lekko wychylając głowę, rozejrzałem się po pokoju, lecz nikogo w nim nie widziałem. Stwierdziłem, że to pewnie przez otwarte drzwi balkonowe było słychać coś z zewnątrz. Tym razem zamknąłem na klucz również drzwi do łazienki i ubrałam się. Patrząc w lustro wydawało mi się w źrenicach oczu widzę błyszczące płomienie ognia. Ślad wokół mojego oka zaczął już żółknąć, więc zapewne za dwa lub trzy dni wchłonie się całkowicie.

Wyszedłem z łazienki i na chwilę przestałem oddychać. Siedział tam, na moim łóżku, trzymając w rękach moją książkę od EDB, z którą miałem spędzić upojną noc.

- Witaj, Alanie - podniósł głowę i uraczył mnie gardzącym wzrokiem. Odłożył podręcznik na szafkę przy łóżku i wstał. - Załatwmy to szybko.

Byłem przerażony. Nie wiedziałem, czy zaraz rzuci się na mnie z namiętności, czy z czystej nienawiści, bo z jego oczu trudno było cokolwiek wywnioskować. Byłem przerażony. Książko do EDB, dlaczego nie przewidziałaś takiej sytuacji zagrożenia zdrowia i życia?!

- To, co stało się dzisiaj - zaczął, podchodząc jeszcze bliżej mnie - zostaje tylko między nami. Zapomnij o tym i jeśli tylko spróbujesz komuś powiedzieć, to ja i moja ekipa znajdziemy cię.

W co ja się najlepszego wpakowałem. Boże, daj mi cofnąć czas, nigdy nie poszedłbym wtedy na te zajęcia z geonometrii!

- Widzę, że lubisz SpongeBoba - skwitował, podchodząc do tapety na jednej ze ścian. Nie były one odnawiane od mojego dzieciństwa, ale w tym roku miało się to zmienić - Jeśli ktokolwiek dowie się o zaistniałej dzisiaj sytuacji, zrobimy z ciebie SpongeBoba. Wylądujesz podziurawiony głęboko pod wodą.

— Jasne — przełknąłem ślinę — nikomu nie powiem. Masz moje słowo -— czułem, że muszę coś powiedzieć, a absolutnie nic logicznego nie przychodziło mi do głowy. Ledwo te słowa udało mi się wydusić.

Brunet zaszczycił mnie wzrokiem ostatni raz, a chwilę później zniknął już za oknem balkonowym. Kilka razy odetchnąłem głęboko, a później rzuciłem się na łóżko, nie mogąc opanować drżenia całego ciała. Boże, co ten facet ze mną zrobił. Podniosłem książkę do EDB i próbowałem dowiedzieć się z niej jak najwięcej, bo wiedza z tego zakresu bardzo ułatwiłaby mi życie.

***

[Chris]

Wsiadłem na motocykl i udałem się w stronę plaży. Szybko dotarłem pod domek chłopaków, gdzie rozkręcali już jakąś grubą imprezę. Zaparkowałem maszynę i wbiegłem do domku.

Od razu uderzyła we mnie głośna muzyka i zapach alkoholu wymieszanego z ziołem. I pomyśleć, że jeszcze godzinę temu było tu całkiem pusto.

OutrageousOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz