Uśmiechnął się do mnie, mówiąc,- Dziękuję.- po czym, w końcu, zaczął jeść.
Przyglądam mu się jeszcze przez kilka sekund, po czym usłyszałam dzwoneczek. Kilka dziewczyn, mniej więcej w moim wieku, weszło do sklepu. Rozejrzały się, biorą kilka rzeczy i podchodząc do lady. Uśmiechnęłam się w ich stronę, zaczynając kasować ich zakupy,
-To nie ta dziewczyna ze zdjęcia Jungkook'a?- Zapytała jedna z nich, wskazując na mnie palcem.- Omg, to na pewno ona!- Odpowiedziała kolejna.
Mogłam poczuć ich natarczywy wzrok na sobie, gdy kontynuowałam skanowanie. Skończyłam skanowanie i wręczyłam im torbę z zakupami, udając, że nic nie słyszałam. Na szczęście, Jungkook siedział spokojnie, nie zwracając na siebie zbytniej uwagi.
-Znasz Jungkook'a?- Zapytała jedna z nich, podając mi swoją kartę kredytową.
Uśmiechnęłam się do niej sarkastycznie, nie odpowiadając na pytanie.
-Tak?- Zapytała.
-Tak, znam Jungkook'a.
Oddałam jej kartę kredytową, a ona spojrzała na mnie zdegustowana.
-Jesteś jego dziewczyną?- Zadała kolejne pytanie, a inna uderzyła ją lekko w bark, aby ją uciszyć.
-Oczywiście, że nie!! Nasz Jungkook'ie, nie umawiałby się z kimś, kto tak wygląda! Pewnie jest jakąś jego kuzynką, albo coś.
Zignorowałam ich słowa i powiedziałam grzeczne 'do widzenia', gdy wychodziły ze sklepu. Usiadłam na stołku, wzdychając przeciągle i odwracając się w stronę chłopaka.
-Jesteś zła?- Zapytał.
-Dlaczego miałabym być?
-Przez to, co mówiły te dziewczyny.
-Nie obchodzi mnie, co one sobie myślą.- Odpowiedziałam, sprawdzając, czy skończył jeść jedzenie, które mu dałam.- Smakowało ci?- Zapytałam, zbierając pojemniki.
-Bardzo. Ty je zrobiłaś?- Zapytał, upijając łyka swojej wody.
Uśmiechnęłam się na komplement i odpowiedziała.- Tak, dziękuję.- Odwzajemnił mój uśmiech.
-Więc,- Zaczęłam, ale Jungkook mi przerwał.
-Chcę być twoim chłopakiem.
Spojrzałam na niego z zaskoczeniem wymalowanym na twarzy.- Czekaj, co?
-Chcę być twoim chłopakiem.- Odpowiedział, patrząc mi prosto w oczy.
Uśmiechnęłam się, odpowiadając.
-Więc nim bądź.
Uśmiechnął się i wstał ze swojego stołka.- Muszę już iść.
-Co? Chwilę po tym, jak zapytałeś mnie o zostanie parą?
Zachichotał cicho, spoglądając na mnie zalotnie.- Powiedziałem, że wrócę za 15 minut, a minęło już 30.
-Więc idź.- Odpowiedziałam półuśmiechem, kręcąc przy tym głową.
-Mógłbym wziąć ze sobą jakieś przekąski? Powiedziałem hyung'om, że idę po jedzenie, ale zapomniałem wziąć portfela.
-Ale będziesz musiał mi oddać.
-Tak, tak! Przysięgam!- Powiedział, podchodząc do odpowiedniej alejki. Wziął wszystko, co miał pod ręką, nie sprawdzając nawet, co to było.
Przyglądałam się mu zadziwiona ilością jedzenia, które miał w rękach. -Definitywnie będziesz musiał mi za to oddać.- Powiedziałam, podając mu torebkę, aby mógł gdzieś spakować swoje 'zakupy'.
Umieścił wszystko w torebce i uśmiechnął się do mnie.- Dziękuuuję.- Powiedział, przytulając mnie na pożegnanie. Gdy miałam już się odsunąć, Jungkook dał mi causa w polik, po czym szybko wyszedł ze sklepu, zostawiając mnie samą, uśmiechnięta od ucha do ucha.
CZYTASZ
𝒲𝓇𝑜𝓃𝑔 𝒩𝓊𝓂𝒷𝑒𝓇 | ᴶᵉᵒⁿ ᴶᵘⁿᵍᵏᵒᵒᵏ
Fanfiction𝚆𝚒𝚊𝚍𝚘𝚖𝚘ś𝚌𝚒 𝚖𝚒ę𝚍𝚣𝚢 𝚍𝚣𝚒𝚎𝚠𝚌𝚣𝚢𝚗ą, 𝚔𝚝ó𝚛ą 𝚒𝚗𝚝𝚎𝚛𝚎𝚜𝚞𝚓𝚎 𝚝𝚢𝚕𝚔𝚘 𝚓𝚎𝚓 𝚙𝚛𝚣𝚢𝚜𝚣ł𝚘ść, 𝚘𝚛𝚊𝚣 𝚌𝚑ł𝚘𝚙𝚊𝚔𝚒𝚎𝚖, 𝚔𝚝ó𝚛𝚢 𝚞𝚣𝚗𝚊𝚠𝚊𝚗𝚢 𝚓𝚎𝚜𝚝 𝚣𝚊 𝚗𝚊𝚓𝚙𝚛𝚣𝚢𝚜𝚝𝚘𝚓𝚗𝚒𝚎𝚓𝚜𝚣𝚎𝚐𝚘 𝙰𝚣𝚓𝚊𝚝ę 𝚗𝚊...