Oto Shot dla _Zajebioza_ mam nadzieję, że sprostałam twoim oczekiwaniom 😘💞
••••••••••••••••••••••
,,Szkolny bad boy, urwis, niegrzeczny, wredny, buntownik, postrach osiedla" – takimi słowami możnaby go określić.
Miał wielu wrogów, którzy najchętniej zabiliby go przy najbliższej nadążającej się okazji, ale także i wiele fanek, które jak by tylko mogły dopadły by go i już nie puściły.
Najdziwniejsze jednak dla wszystkich, było to, że ten ,,debil" (jak często go nazywano) miał dziewczynę. Nie było by to tak szokujące, gdyby nie fakt, że była ona tak zwaną szarą myszką. Niektórzy uważali, że przy niej się ustatkuje, inni, że przez niego ona stanie się do niego podobna. Zdania były podzielone.
Delikwent siedział akurat na swojej ławce w parku i podstawiał nogi przechodniom. Tak, ta ławka do niego należała, nie była podpisana, ale wszyscy wiedzieli, że jeśli tylko na niej usiądą, to czeka ich konfrontacja z Fudou, bo tak nazywał się owy nastolatek. Za 5 minut miały odbyć się lekcje w pobliskim liceum, do którego należał, ale mało go to obchodziło. Była to jedno z najlepszych szkół średnich w mieście. Jak się tam dostał? Odpowiedź na to pytanie znał jedynie on sam, a reszta mogła się tylko domyślać. Wreszcie w polu widzenia bruneta, pojawiła się drobna osóbka. Była to [kolor]włosa nastolatka o pięknych oczach. Podeszła ona do niego i powitała się z nim cichym ,,Cześć".
— Masz?— zapytał chłopak ostro, nawet nie witając się że swoją dziewczyną.
— Tak— odpowiedziała wyciągając w jego stronę plik kartek, na których był napisany esej z filozofii, która była obowiązkowym przedmiotem w ich placówce edukacyjnej.
Nastolatek wyrwał jej wypracowanie i wsadził sobie szybko do plecaka. Kiedy ta popatrzyła na niego tym swoim wzrokiem, rzucił cicho z grymasem na twarzy:
— No dobra dzięki.Reader tylko kiwnęła głową i się uśmiechnęła. W tym samym momencie zadzwonił dzwonek, którego stłumiony przez szkolne mury głos, doszedł do uszu pary. Popatrzyła na swojego chłopaka i już miała się z nim porzegnać, kiedy on chwycił ją za rękę i pociągnął. Wylądowała na nim, a on wpił się zachłannie w jej usta. Nie był to czuły pocałunek, jakimi obdarzał ją na początku ich związku. Kiedy się od niej oderwał, dziewczyna wiedziała, że spóźni się na lekcje.
🍌🏃🍌🏃
Wpadła do sali lekko zdyszana i przepraszając nauczyciela, zajęła swoje miejsce w ławce obok czarnowłosej Sandy. Była to jedna z jej dwóch przyjaciółek. Nieświadoma tego, że przygląda jej się pewnien niebieskowłosy chłopak zaczęła przysłuchiwać się lekcji.
Nastolatek dalej by się w nią wgapiał, gdyby nie siedzący obok niego blondyn, który go szturchnął i poprosił o wytłumaczenie czegoś w zeszycie.
— Ej— wyszeptała siedząca obok Reader szatynka— Kazemaru ciągle się na ciebie patrzył.
— To nie możliwe— odpowiedziała równie cicho.
— Ale to prawda— upierała się Sandy.
— Drogie panie, czy mogłybyście dokończyć tę jakże ciekawą konwersację po mojej lekcji?— przerwał im surowy głos nauczyciela fizyki.
— Przepraszamy— powiedziała [kolor]oka i wyrwała kartkę z zeszytu.
Nakreśliła na niej zdanie, które brzmiało: ,,Przecież mam chłopaka, więc o co mu chodzi?" i podsunęła czarnowłosej.
CZYTASZ
One Shoty • Inazuma Eleven
FanfictionOne Shoty z Inazumy na zamówienie. Wejdź do niesamowitego świata piłkarzy i zobacz jak potoczy się Twoje życie. Pisane na podstawie kreskówki „Inazuma Eleven". Zamówienia chwilowo zamknięte. Muszę zrealizować obecne. 😂