Kiedy Jungkook pobiegł za Tae, ja siedziałem sam, ale to tylko do czasu.
-Siema mój ty przyjacielu- śmiał się Hoseok wyciągając do mnie rękę
-Co chcesz hyung?- spytałem nie rozumiejąc starszego
-No złap za nią- potrząsnął dłonią. Złapałem za nią niechętnie- Witaj w słoneczkowym parku rozrywki, proszę wsiąść na kolejkę
-Co ty ćpałeś?- skrzywiłem się, wciąż trzymając dłoń chłopaka
-Zjadłem Seokjnowi paluszki krabowe- zachichotał
-Musiały być po terminie- pokręciłem głową
-Oo jaka kurwa przepiękna para- zakpił Min - aż mi sie rzygać chcę
-No to kto ci zabrania?- odpowiedziałem, a starszy raper podszedł do mnie i Junga, tylko po to, by rozłączyć nasze dłonie
-Nie dotykajcie się, w mojej obecności- syknął
-A co zazdrosny jesteś?- zaśmiał się Hoseok. Min spojrzał na niego, z obrzydzeniem
-Niby o co? - westchnął
-Raczej o kogo!- śmiał się Jung
-Jebnął ci ktoś kiedyś?- syknął - Nie pierdol głupot Hoseok. Dobrze wiesz, że wolałbym przelecieć małpe, niż tego gówniarza
-Eee... hyung, ale ja nic nie wspomniałem o.... - zakłopotał się, a Yoongi poczerwieniał
-To ten... muszę poprawić tekst- odkręcił się momentalnie i szybkim krokuem ruszył do siebie
-Dżemin on chyba się w tobie zakochał- poklepał mnie po ramieniu
-Nie mów do mnie Dżemin koniu- odgryzłem się- i nawet nic mi nie mów o tej wrednej fretce
-Jak chcesz ale ja już was shipuje -śmiał się- Yoonminy hahaha - zaczął uciekać do ogrodu
-Dobrze wiesz, że i tak cię dorwe Jung - goniłem goYoongi
-Psia jebana kurwa mać, co mi odwala?- biłem się po głowie- nie jestem gejem, dlaczego ciągle myślę o tym małym śmieciu?- rzuciłem się na łóżko, krzycząc w poduszkę - Wszystko jego wina, jebany skrzat.. wiedziałem, że tak będzie, po prostu rewelacjaNamjoon
- Taehyung widziałeś może Seokjina? Bo zastanawiam się czy ta granatowa bluzka, będzie mu jeszcze potrzebna- stałem przy regale w kuchni
-Jin podsłuchuję Yoongiego- odpowiedział wcinając nutelle
-Jak to?- zdziwiłem się
-No normalnie.. hyung już od dłuższego czasu coś tam krzyczy w pokoju, więc Seokjin poszedł się dowiedzieć o co chodzi - wzruszył ramionami - Nie żeby mnie to jakoś inreresowało, ale wydaje mi się, że Jimin ma coś z tym wspólnego
-No nie gadaj- otworzyłem szerzej usta
- Jezu hyung, ty serio nie widzisz tego, że Yooni go podrywa... na swój sposób?
-Jakoś nie miałem czasu się temu przyjrzeć- podrapałem się zakolopotany po karku
-Co tu się odpierdala gnojaki?- do kuchni wszedł zadowolny najstarszy
-I co podsłuchałeś cokolwiek?- zapytałem z ciekawości
-Nie interere gówniaku!- syknął starszy
-Aha - przykro mi się zrobiło, gdy starszy w tak niemiły sposób się do mnie odezwał
-Jin weź wyluzuj - upomniał go Tae
-Przecież żartuje, ale i tak nie liczcie, że cokolwiek wam powiem hahha - zaśmiał się dziwacznie- bo tak serio, to niczego nie usłyszałem
- Zróbmy operację Yoonmin - do pomieszczenia wszedł Jungkook i wszyscy spojrzeliśmy zdziwnieni w jego stronę, ponieważ chłopak poruszał się bezszelestnie
-Jak ty to robisz, że cię nie ma, ale jesteś?- V uśmiechnął się krzywo
-To zdanie było bezsensu Tae- westchnąłem
-Nieważne- wzruszył ramionami - To macie jakiś pomysł, czy coś?
-Ja mam - zachichotał najmłodszy, pocierając dłońmi***
Jimin
Wróciłem z Hoseokiem z wieczorngo treningu do domu, a tam niespodzianka. Wszyscy byli zabiegani...
-Co się stało?- złapałem za ramię Kooka, który właśnie przechodził obok nas niosąc duży karton
-Twój pokój się zalał- powiedział- nie zakręciłeś wody po prysznicu
-Niemożliwe?!- zdziwiłem się - Przecież dobrze pamiętam, że ją zakreciłem
-Ja tam nie wiem- wzruszył ramionami - będziesz od teraz miał pokój z Sugą
-Jungkook proszę cię- posmutniałem- mogę mieć z tobą, albo Hoseokiem?- zerknąłem ukradkiem na wyższego
-Nic z tego - podszedł do nas Seokjin- wszyscy mamy zawalone pokoje - powiedział, jakby... z usmiechem?- tylko Yoongi ma trochę miejsce, by dostawić do jego łóżka, to drugie
-Nie gadaj, że jeszcze spać będziemy razem- skrzywiłem się
-Yhym***
-Nie!!! Ja się nie zgadzam - uderzał pięściami w stół
-Ty to nie masz nic do gadania - powiedział dumnie Namjoon- ustaliliśmy z chłopakami, że ty masz najwięcej miejsca
-Ni chuja, nie zgadzam się, by przebywać w tym samym pokoju z tą ciotą!!- krzyczał
-Sam jesteś ciota- założyłem dłonie na ramiona- poza tym, mi też to nie pasi
-Przestańcie debile- krzyknął Seokjin - Dobrze wiem, że ty Yoongi masz ochotę przeruchać Chimowi dupe i jego twarz. Często po nocach słyszę, jak sobie walisz do jego nagrania - powiedział na jednym tchu
-Coo?!- krzykneliśmy wszyscy w tym samym momencie, patrząc prosto na Suge_______________________________________
I'm back hihihih
Przepraszam za spóźnienie i w ogóle, ale mój mózg wczoraj eksplodował xd
![](https://img.wattpad.com/cover/185300109-288-k850050.jpg)
CZYTASZ
JIMIN porwany przez BTS /Yoonmin
RandomPark Jimin jest fanem BTS. Pewnego dnia idzie na ich koncer i przez przypadek ulega wypadkowi przez co traci pamięć. W szpitalu chłopak dowiaduję się bardzo ciekawychy informacji ❤ Zapraszam do czytania ❤ przewidziane 18+ ❤ i inne przewidziane zboc...