JIMIN porwany przez BTS /Yoonmin

Rozdział 12

Nie!!! Ja się nie zgadzam - uderzał pięściami w stół
-Ty to nie masz nic do gadania - powiedział dumnie Namjoon- ustaliliśmy z chłopakami, że ty masz najwięcej miejsca
-Ni chuja, nie zgadzam się, by przebywać w tym samym pokoju z tą ciotą!!- krzyczał
-Sam jesteś ciota- założyłem dłonie na ramiona- poza tym, mi też to nie pasi
-Przestańcie debile- krzyknął Seokjin - Dobrze wiem, że ty Yoongi masz ochotę przeruchać Chimowi dupe i jego twarz. Często po nocach słyszę, jak sobie walisz do jego nagrania - powiedział na jednym tchu
-Coo?!- krzykneliśmy wszyscy w tym samym momencie, patrząc prosto na Suge

- To nieprawda- zaprzeczył krzywiąc się- jak można mi coś takiego  zarzucać? - zerknął na mnie i ponownie się odezwał-  poza tym myślicie, że nie mam co robić, tylko walić sobie do nagrań Parka?! Pojebało was do reszty - krzyknął-  Zresztą mam dziewczynę, więc niepotrzebnie się denerwuję- chciał wyjść z salonu, ale Jungkook złapał go za nadgarstek
-Hyung to niemożliwe- nie dowierzał najmłodszy- przecież, ty nie masz czasu na dziewczyny, a poza tym jesteś przecież gejem
-Kurwa nie jestem żadnym gejem Kook- warknął- nie możecie się w końcu ogarnąć? Denerwuje mnie ciągłe wmawianie mi, że jestem pedałem i jestem zainteresowany, tym głupim karłem- krzyczał- a chodzę z Hyorin - wyszedł z budynku, trzaskając drzwiami
-On chodzi z Hyorin z sistar?- zdziwił się Taehyung
-To raczej mało prawdopodobne - odezwał się Nam
-Dlaczego?- zapytałem nie rozumiejąc starszego
-Bo akurat z Hyorin mam dobry kontakt i wiedziałbym, już o tym dawno- wzruszył ramionami - poza tym Min, nie lubi nawiązywać nowych znajomości
-Wow - zdziwił się Seokjin- dawno nie słyszałem, tak mądrych słów z twoich ust Ram
-Dzięki- prychnął
-A właśnie- przypomniało mi się - czy to jutro mamy występ?
-Cholera, tak!- krzyknął Hoseok- ruszać dupy i na trening
                          ***

-Będzie dobrze Jimin- Hoseok położył na moim ramieniu dłoń
-Jak się źle poczujesz, to od razu schodź ze sceny - powiedział Seokjin
-Nie przesadzaj hyung- wywróciłem oczami- od kilku dni jest dobrze
-Ruszcie się pora wychodzić- krzyknął Nam

-To było świetne!!- krzyczał z radości Jungkook - za każdym razem, gdy  tańczysz, to jestem pod wielkim wrażeniem- zwrócił się do mnie
-Hoseok dużo lepiej tańczy- stwierdziłem- zresztą, ty też jesteś fenomenalny Kook
-Trochę tak - zgodził się- wszystkim dzisiaj wychodziło nawet Jinowi i Namowi
-Ode mnie to się odczep - Mruknal najstarszy - Nie jestem taki zły
-Jesteś- wtrącił się Namjoon, ze śmiechem- zawsze byłeś i będziesz w tym zły, tak jak ja
-Przesadzasz- mruknął - Yoongi, a ty gdzie?- spojrzał na chłopaka idącego do wyjścia
-Do domu- odkrzyknął - Jestem zmęczony słuchaniem tego, jak Park jest dobry- zniknął za ścianą
-Ten to się zachować nie umie- odparł Jung - zero luzu
-Jebać go- mruknął Tae - wracamy?
-Jasne- odparł Nam

_______________________________________
Na dzisiaj to tyle..
Miłego weekendu❤🍺