Mojej mamie w końcu udało się kulturalnie wyprosić obu panów.
W tym czasie, kiedy się to działo - zabrałam Nate'a na stronę.
- Serio chcesz to zrobić? Czy wciśniesz im jakiś kit? - zapytał.
- Powiem prawdę - odparłam. - Za dużo jest z tym problemów... Nie będę w stanie tego dłużej ukrywać... A nie okłamię ich, z resztą nie miałabym żadnego sensownego wyjaśnienia... Chcę z tym skończyć.
Dziewiętnastolatek po chwili pokiwał głową.
- To moja rodzina, zostanie to między nami, a mi to znacznie ułatwi życie, wiesz, o co chodzi - powiedziałam.
- Rozumiem.
Popatrzył się na mnie i się uśmiechnął. Odwzajemniam uśmiech.
Złapał mnie za rękę.
- W takim razie, chodźmy.
Weszłam do salonu, gdzie siedziała już moja rodzina. Po chwili dołączył do mnie Nate i razem usiedliśmy na kanapie przed nimi.
Wzięłam głęboki wdech.
- No to mów, co się stało? - zapytała przejęta mama.
- No to tak... - zaczęłam. - To... co wam teraz powiem rozwieje wszystkie wątpliwości, ale będzie to trochę... dziwne.
Wszyscy popatrzyli na mnie pytająco.
- Wiecie, że jestem adoptowana... Poznając między innymi Nate'a - popatrzyłam na niego. - Dowiedziałam się, że nie jestem... tylko... jakby...
Przez chwilę zapanowała dziwna cisza.
- Nie wiem jak wam to powiedzieć, ale...
- Skyler - przerwał mi chłopak.
Spojrzałam na niego.
- Może pokaż.
Zrobiłam duże oczy.
Wystraszyłoby ich to na maksa.
Chociaż lepiej by było, jeśli zobaczyliby to na własne oczy.
I tak już nie ma odwrotu.
- Dobra.
Moja zdezorientowana rodzina przyglądała się naszej tajemniczej konwersacji.
Wstałam i pokierowałam się w stronę schodów, do pokoju.
- Zaraz wrócę.
Tylko... w innej postaci.
CZYTASZ
Legenda || KOREKTA (14/66)✍️
WerewolfMówią, że to tylko legenda, jednak ja jestem jej częścią. (poprzedni tytuł - "W czasie pełni") #1 fantasy - 13.03.2020 #8 owilkołakach - 25.01.2020 #5 owilkołakach - 22.04.2020 #4 owilkołakach - 04.06.2020 #3 owilkołakach - 06.06.2020 #1 mate - 10.0...