CHAPTER 10

41 3 5
                                    

O kurwa nie, nie, nie, nie, właśnie wyszedłem z domu a widzę wszędzie swoją podobizne. O szit. O szit. Czemu tu każde dziecko wygląda jak ja? Co jest tutaj nie tak? O nie, nie, nie..

- TATA! - usłyszałem krzyki wszestkich dzieci - TATA, TATA!

O KURWA SPIERDALAM

zacząłem, biec ile sił w nogach ale po co? I tak nie wypaliło. O KURWA TE DZIECI MAJA W ŁAPACH KUBKI OD STARBUCKSA.

- kskskks- pierwszy pocisk

-ksksksks-drugi pocisk

-ksksksksks-trzeci pocisk

-ksksksks-czwarty pocisk

........

-sksksks-piędziesiąty pocisk. Leżę na ziemi. Dostałem 50 razy kubkiem że Starbucksa w głowę, brzuch, nogi, w jaja też...

-Moge umierać... - wykrzyczalem. Kurwa co ja robię w łóżku?

VSCO JOHN -BĄDŹ JAK JA Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz