*Chapter 23*

674 31 3
                                    

minął miesiąc Nastała jesień chociaż  na Florydzie nie można tak odczuć zmiany jednak o tej porze można poczuć chłodniejsze powietrze. Wiał lekko chłodny przyjemny wiatr gleba była wilgotna po ulewie.Kelly miała już wychodzić do szkoły gdy nagle poślizgneła się po schodach i spadła w błoto prosto przy drzwiach domu.

- shit nie zdążę na autobus  !

Pobiegła się szybko przebrać lecz i tak nie zdążyła.

- no to mam wolne i potem miliony notatek do przypisania i 15 zadań domowych super

Był piątek wiec juz weekend. Dziewczyna siedziała przy biurku gdy Payton napisał pytając czy wpadnie do niego q weekend. Gdy jej mama wróciła z pracy dziewczyna zaczęła pytać 

- Kelly a co z notatkami
- przepisze tam proszę
- ale pamiętaj masz przepisać
- okej okej dzięki

Gdy była już spakowana mama zawiozła ja na lotnisko gdy dotarła z lotniska odebrała ja mama paytona.Kelly nigdy nie miała z nią problemów obaj jego rodzice ją bardzo lubili a pani Moormeier traktowała ja jak druga córkę.

Kelly zauważając panią Moormeier  podbiegła mowiac radośnie.

- dzień dobry
- część Kelly już się stęskniłam
- ja też

Zaczęły się śmiać

- Faith poszła do MC z Paytonem powiedzieli że mam z tobą przyjść tutaj obok lotniska
- Dobrze pójdźmy

Doszukać do MC przy jednym z stolików Kelly odrazu zobaczyła Paytona.

-Payton !
- Kelly !

Zaczęli do siebie biec gdy po chwili dziewczyna wpadła w jego ramiona

- dawno cię nie widziałam
- ja ciebie też tęskniłem
- a gdzie Faith ?
- poszła do toalety zaraz wróci o zamówienie czekajcie przy stole

Po chwili Payton położył jedzenie na stole.

- już wiedziałem co ty lubisz
- dziękuję
Uśmiechnęła się Kelly
Zaraz po tym do stolika dosiadła się Faith
- Hejo Kelly
Objęła dziewczynę
- jak tam gadaj
-Dobrze
Potem Payton dodał
- a jak Jackson żyje ?
- Takkk
Zaśmiała się Kelly
- mogłaś go go zabrać
- widzę go prawie codziennie !

Po trzydziestu minutach byli już w domu. Przy wejściu dziewczynę powitały trzy urocze czworonogi.

- moje psinki kochane
Zaczęła głaskać wszytkie

- haha
Zaśmiał się Payton
- no co za nimi też tęskniłam
- okej tylko zostaw moja żone
- masz dziewczynę

- Tak Payton ma dziewczynę podsmiewala się Faith
- chodzi o psa na którego mówię że jest jego żona nawet nie pytaj dlaczego

- nie i tak wszystkie te psy są już moje nie oddam nawet twojej żony !
- właśnie że oddasz

Payton zaczął łaskotać dziewczynę ona zaczęła się śmiać i uciekać gonili się jak małe dzieci z pokoju do pokoju.

-Ile oni mają lat ?
Spytała Faith swoją mamę
- własnie nie wiem jak z dziećmi oni nigdy nie dorosną

Obie się śmiały





Fight With Love °Payton Moormeier Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz