*chapter 27*

557 26 2
                                    

- Raz na zawsze chce z tym skończyć nie będę się już zadawać z żadnym uruczym chłopakiem z jakiegoś "tik toka"  to koniec to co pomiędzy nami było to już historia.

- ja bym to nazwał legendą a legendy nigdy nie umierają ...

- tak jak nasze uczucie

Dziewczyna czyta stare wiadomości po czym odkłada telefon i patrzy się w ścianę z myślami.Od ostatniego spotkania Kelly nie ma kontaktu ani z Paytonem ani z Jacksonem postanowiła że chce zamknąć cały ten rozdział jest dokładnie wigilia dziewczyna nie widziała chłopaka dosyć długo i mimo tego że wie że Payton nie odpuścił ignoruje i go blokuje w kontaktach. Ten dzień jest bardzo ponury i deszczowy za pół godziny ma przyjść babcia dziewczyny z którą się nie widziała pół roku mama Kelly jak zawsze jest na wyjeździe tym razem gdzieś w Europie mogła przyjechać ale nie widziała w tym sensu skoro 2 dni po musiałaby wracać. Lecz babcia stwierdziła że w wigilię nikt nie powinien być sam i przyjechała do Kelly aż z Texasu. Słysząc donośne szczekanie psa Kelly zeszła powoli po schodach gdy zobaczyła babcie mocno ją przytuliła i się przywitała.

- Kelly jak ty się zmieniłaś !
Zaśmiała się staruszka

Babcia weszła do salonu rozpakowała rzeczy a następnie spytała.

- upieczesz ze mną ciasteczka ?
- nie nigdy mi nic nie wychodzi
- a tam nie gadaj chodź upieczemy razem

Po godzinie przyjemnego klimatu z ciepłą świąteczna atmosfera ciasteczka juz były gotowe.

Kelly poszła do salonu i włączyła jakiś film zaraz po tym przyszła jej babcia z ciasteczkami i gorącym kakao.

- tak mnie będziesz rozpieszczać babciu nie musiałaś
- przestań pamiętam jak byłaś mała i przyjeżdżałaś zawsze robiłam ci kakao
- racja pamiętam

Kelly lekko się uśmiechnęła a babcia odwzajemniła uśmiech.Nie było jeszcze tak późno po krótkim czasie nagle ktoś zapukał do drzwi babcia wyszła i ujrzała kopertę na której było napisane - Kelly

Dziewczyna postanowiła że otworzy kopertę dopiero za jakiś czas ponieważ podejrzewała że to od paytona. Końcówkę wigilijnego wieczoru zakończyły śmiejąc się i oglądając świąteczne filmy. Dla Kelly taki czas spędzony z babcią był bezcenny tym bardziej że nie miała prawie wogóle kontaktu z mama.

Następnego dnia gdy Kelly zeszła na dół pod choinką nie były tylko podarunki ale przed jej oczami stała mama z babcią

- córeczko od dzisiaj nie będę już nigdzie jeździć dostałam lepsza ofertę pracy tu na miejscu dzisiaj przyjechałam tu specjalnie dla ciebie aby teraz tu być z tobą

Dziewczyna rzuciła się w ręce mamie
po czym powiedziała.

- mamo to jest najlepszy prezent jaki mogła byś mi dać nie chce drugich ciuchów ani telefonów

Całe świąteczne dni minęły Kelly wspaniale spędziła je z babcią i mama z którą chciała już dawno spędzać więcej czasu






Fight With Love °Payton Moormeier Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz