Stałam w rzędzie klas pierwszych. W tej chwili trwało rozpoczęcie nowego semestru. Obserwowałam moją nową klasę i wiedziałam, że większości z nich nie polubie. Ba nawet nie będę ich akceptować.
Większość chłopaków stała na luzaku i mieli wszystko gdzieś. Dwie /trzecie było tylko zainteresowanych. A co do dziewczyn, wszystkie szeptały miedzy sobą. Przedemną stała tylko jedna, która nie rozmawiała. Czarnowłosa tylko obserwowała i cicho się z nich śmiała.
Kiedy oberzałam już całą moją klasę okazało się, że był już koniec apelu. Powinnam przemawiać w imieniu klas pierwszych, ale uznałam, że jakoś nie jest mi to do szczęścia potrzebne.Po paru minutach przeciskania się, doszłam do mojej klasy. Usiadłam w przed ostatniej ławce od strony okna. Kiedy reszta zgrajii z tego samego rocznika postanowiła się łaskawie pokazać, to przyszłedł nasz wychowawca.
- Dzień dobry! Jestem Akihiro* Chang i będę waszym wychowawcą i bedę was uczył matematyki.- powiedział entuzjastycznie.
Przejrzałam się jego wyglądzie. Był czarnowłosym mężczyzną w trochę podeszłym wieku. Miał niebieskie pełne życia oczy i wieki uśmiech. Nie miał zarost oraz posiadał lekko pulchną twarz. Nie był zbyt wysoki. Miał na oko jakieś metr siedemdziesiąt dwa
- Dobrze to może teraz wy się przedstawicie?-Po kolei wstawaliśmy i się przedstawiliśmy. Nie byłam jakoś specjalnie tym zainteresowana, więc tylko patrzyłam przez okno. W końcu i ja musiałam wstać. Westchnęłam i spokojnie powiedziałam. -Koharou Kozume-
Po czym usiadłam i czekałem na koniec zajęć. Po ustaleniu jeszcze paru innych rzeczy (szafki, plan lekcji itp.), przeszliśmy się i wróciliśmy do domów.
Przechodząc przez bramę poczułam jakbym była obserwowana, więc natychmiast się odwróciłam. Spotkałam się z zielonymi teczówkami srebrnowłosego wysokiego chłopaka. Obok niego szedł trochę niższy brunet. Wracając tą samą drogą zaczęłam z nimi rozmawiać. Srebnowłosy chłopak to Lev Haiba, a drugi to Sõ Inuoka. Obaj chodzą do klasy 1-1. Czuć było miedzy nimi lekkie na pięcie. Z tego co mi powiedzieli wiem, iż Inuoka jest siatkarzem, a Lev dopiero w tym roku rozpocznie swoją karierę. Gdy doszłam do domu pożegnała się z chłopakami i weszłam do budynku.
Umyłam się, przebrałam w piżamie i zrobiłam kolację. Po zjedzeniu mojej części, poszłam do pokoju. Przygotowałam wszystkie rzeczy na jutro i położyłam się spać. Nigdy nie czekałam na brata ale zostawiłam mu jedzenie by z głodu nie padł. Znając jego to pewnie by chciał ożenić się z tą kąsolą. Zmęczona całym dniem, poszłam spać.* Akihiro - ogromny zaszczyt
CZYTASZ
Neko no neko |Haikyuu|
De TodoKoharou Kozume-to bliźniacza siostra Kenmy. Choć mieszkali razem żadne z nich nie ma wspólnych znajomych. A nawet ich nie kojarzą. Co się stanie gdy Koharou dojdzie do liceum Nekomy? Czy ich życie się zmieni? A może w końcu któreś z nich się zakoc...