1. Wstęp

595 7 0
                                    

Postacie:

Noemi Lewandowska - Główna postać, siostra Roberta Lewandowskiego.

Sebastian Szymański - Główna postać, piłkarz Dynamo Moskwa i Kadry Narodowej.

Robert Lewandowski - Główna postać, brat Noemi Lewandowska i piłkarz Bayernu Monachium i Kadry Narodowej.

Anna Lewandowska - Główna postać, żona Roberta Lewandowskiego. Dietetyk

Benjamin Pavard - Taka dość ważna postać w tym opowiadaniu.

Piłkarze Kadry Narodowej i różnych klubów  - Będą pojawić się często ale nie będą głównymi postaciami😁

Zaczynamy😍

*Noemi*
Zmieniłam miejsce zamieszkania, wyprowadziłam się do Niemiec. Tak wyprowadziłam się do mojego brata, Roberta. Nie jest najgorzej, mogę spędzać dużo czasu z Klarą, mam dużo czasu na naukę, mam obok siebie świetną trenerkę. Żałuje tylko że nie będę mogła za dużo grać w siatkę, nie będę miała ma to czasu przez, naukę. Ale może to i lepiej, skupie się na nauce, tam za dużo innego nie będę mogła robić.
*Noemi idzie do kuchni*
-Dzień dobry. Mówi Noemi z uśmiechem na twarzy
-Ooo! Dzień dobry. Odpowiada Ania też z uśmiechem
-Co dzisiaj na śniadanie?
-Sałatka z tuńczykiem
-Wspaniale!
*Ania daje Noemi śniadanie*
-Dobre jak zawsze. Zajada Noemi
-Będziesz musiała zacząć pakować walizkę. Mówi Ania
-Czemu? Pyta zdziwiona Noemi
-Jedziemy do Polski
-Naprawdę?
-Tak naprawdę
-A po co?
-Po pierwsze Robert ma kadrę, a po drugie camp by Ann
-To fajnie, nie mogę się doczekać!
-To fajnie, zajadaj a ja idę po Klarę. Ania idzie na górę po Klarę a Noemi kończy śniadanie
*Ania wraca z Klarą*
-Mój Boże, jaka ona słodka jak jest taka niedospana. Śmieje się Noemi
-Dzień dobly. Odpowiada Klara
-Dzień dobry młoda. Śmieje się Noemi
-Co będziemy dzisiaj jeść? Pyta Ania
-Coś doblego. Mówi przecierając oczy Klara
-To zjemy coś dobrego, idziemy do kuchni. Mówi Ania i idzie do kuchni
-A mój brat gdzie jest? Pyta Noemi
-Ty to nie możesz się przyzwyczaić, co? Pyta Ania i daje Klarze jedzenie
-Do czego?
-Do tego że Robert jest na treningu.
-A no tak, faktycznie. Ale myślałam że będzie miał wolne bo w końcu jest sobota....
-Jutro nie ma treningu, a mówiąc o treningu do idziemy potrenować trochę mięśnie za chwile? Jak Klara skończy jeść?
-Chętnie, tylko pójdę się przebrać, bo w jeansach napewno nie będę trenować. Śmieje się Noemi i idzie do swojego pokoju
*Noemi się przebrała i chwile posiedziała na gorze czekając aż Klara zje*

*Sebastian*
Znowu sam jak palec siedzę w tym mieszkaniu, czasem tęsknie za Warszawą, za przyjaciółmi. Tu w Moskwie to za dużo znajomych nie mam, z którymi się tak mega przyjaźnie, może kiedyś będzie jakiś taki. Może zgadzam się z Rybusem i się spotkamy, jako jedyny piłkarz którego znam osobiście. Narazie muszę tu siedzieć i być samotny, życie. Może ta samotność wreszcie minie niedługo?

*Noemi*
*Noemi już skoczyła trening z Anią*
-Jestem wykończona. Mówi mega zmęczona Noemi
-Ale jak widzę nie aż tak bardzo jak w tamtym tygodniu. Śmieje się Ania
-To prawda, ja idę się wykopać. Mówi Noemi i idzie pod prysznic
*Po tym jak Noemi się umyła, schodzi ona na dół i spotyka swojego brata*
-Jest i on! Mówi Noemi schodzą że schodów
-Jestem i ja! Śmieje się Robert
-Dzień dobry. Mówi Noemi i przytula brata
-Cześć
-Długo już tu jesteś?
-Nie, nie dawno wróciłem.
-Szłyszałam że jedziemy do Polski za tydzień?
-No, ale ty wiesz że będziesz siedzieć z mamą?
-No wiem. Mówi Noemi z przybitym głosem
-Żartowałem, będziesz mogła być z Ania w mieszkaniu.
-A ty niby gdzie będziesz? Śmieje się Noemi
-Naprawdę nie wiesz? Pyta zaskoczony Robert
-Nie no, jasne że żartuje. Jedziesz na kadrę. Mówi Noemi
-Bałem się że nie wiesz. Śmieje się Robert
-Gramy w fifę? Pyta zadowolona Noemi
-Niech ci będzie.
-Rozgromie cię jak zwykle
-Ej ej ej! To nie prawda!
-Jak to nie? Mam dowód
-Jaki?
-Nie pamiętasz jak dałam na Insta że wygrałam z tobą 5 - 0?
-Może raz. Śmieje się Robert
-Najlepsze w tym jest to, że strzeliłam ci hat-trika tobą. Śmieje się Noemi
*Noemi i Robert grają, po chwili przychodzi Klara i siada na kolanach u Roberta*
-Jak wygrasz teraz mam wymówkę. Śmieje się Robert
-No napewno.

Piłka nas połączyła.... // Sebastian SzymańskiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz