5. Wspólne wakacje?

203 5 0
                                    

*Noemi*
Ja nie mogę! Jestem z chłopakiem moich marzeń, szkoda tylko że mieszka w innym kraju ale poradzimy sobie z tym jakoś. Tylko mam jeden mały problem, po wczoraj Benjamin wysyła mi pełno wiadomości żeby się spotkać, tylko nie wiem czy jako znajomi czy coś więcej..... Co mam mu niby odpowiedzieć, chcę on pójść na lunch. Narazie nie będę odpowiadać...

Instagram

@NoemiLewa : Maybe darkness is my favorite place

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

@NoemiLewa : Maybe darkness is my favorite place....🖤
Komentarze
@LewandowskaAnna : Młoda, jesteś piękna!!❤️
Odpowiedz: @LewandowskaAnna to ty jesteś piękna!💛💓
@Pavard21 : Beautiful💕
Odpowiedz: @Pavard21 Thanks😁
@Szymanski11 : Jaka piękność! Jak to możliwe?😍💓😘
Odpowiedz: @Szymanski11 Sama nie wiem🙈 I nie wiem kto z nas jest piękniejszy🥰

*Noemi schodzi na dół do salonu i siada na kanapie, nagle obok niej siada Ania*
-Młoda, o co chodzi z Sebastianem?
-Że co? Pyta zdezorientowana Noemi
-Ty i Sebastian coś kręcicie?
-Yyyyy....
-Przecież mi możesz powiedzieć, jak chcesz to nic nie będę mówić Robertowi.
-Pewna jesteś że nie wypaplasz Robertowi?
-Z ręka na sercu
-Niech ci będzie
-No to mów
-Wiesz po tym jak byliśmy spotkać Roberta na kadrze?
-Tak?
-To od tego czasu cały czas pisaliśmy
-I?
-Jesteśmy razem....
-Naprawdę?
-Tak...
-Ale to fajnie, tez taka fajna historia. Ty w Niemczech on w Rosji, miłość na odległość, żyć nie umierać
-Ej ej ej ej, ty masz mojego brata
-No jasne, nikogo innego nie chcę mieć.
-Robimy coś dzisiaj?
-Nic specjalnego
-Mogę iść na zakupy?
-Mam iść z tobą?
-Nie trzeba, małą dziewczynka nie jestem więc nie powinnam się zgubić. Śmieje się Noemi
-Dobrze
-To ja idę na górę się ogarnąć, i pójdę na zakupy
-No leć
*Noemi poszła na górę i szybko się ogarnęła*

*Pół godziny później*
*Noemi siedzi w kawiarnii i pije herbatę, nagle do niej podchodzi Benjamin*
-Hej! Mówi Benjamin i siada na przeciwko
-Hej. Mówi Noemi przełykając herbatę
-Czemu nie odpowiadasz na moje wiadomości?
-Jakie wiadomości? Musiałam nie zauważyć! Kłamie Noemi
-To tak się spotkaliśmy, robisz coś później?
*Noemi patrzy na zegarek*
-Ja już będę musiała lecieć, może zgadamy się później
*Noemi wypija herbatę*
-Do zobaczenia. Uśmiecha się Noemi i idzie

*Noemi*
Mój Boże, ten to się nigdy nie odwali. On się chyba we mnie zakochał, a ja jestem z Sebastianem. I Benjamin może i jest w moim typie ale jego zachowanie mi się nie podoba, wydaje się taki strasznie nachalny. Muszę niestety tak żyć, ale mam taki zarąbisty pomysł, żebyśmy ja i Sebastian pojechali razem na wakacje. Jak wrócę do domu to od razu napisze do Sebastiana czy by się zgodził, i będę musiała po rozmawiać z Robertem o tym, ale spokojnie ja go przekonam.
*Noemi wraca do domu*
-Cześć Robert, cześć Ania. Mówi Noemi wchodząc do domu
-Hej młoda. Mówi Ania
-Hej. Możemy porozmawiać? Pyta Robert
-Ja tylko zaniosę tą reklamówkę na górę, i zaraz wracam.
-Dobrze, czekamy.
*Noemi szybko zanosi reklamówkę do swojego pokoju i wraca na dół*
-O czym chcecie porozmawiać? Pyta Noemi i siada na kanapie
-O wakacjach. Mówi Ania
-Co z nimi?
-Jedziemy na wakacje do Dubaju razem z Wojtkiem Szczesnym i Mariną Szczesną. Mówi Robert
-Do Dubaju?
-Tak! Mówi Robert
-To fajnie, a kiedy jedziemy? Pyta szczęśliwa Noemi
-Za tydzień! Mówi Ania
-Ooooo, no dobra. A ile tam będziemy?
-Jeden albo dwa tygodnie. Mówi Robert
-Nie mogę się doczekać! Mówi zafascynowana Noemi

*Sebastian*
Koniec sezonu to coś niesamowitego, po roku gry wreszcie kilka tygodni wolnego. Razem z Konradem jedziemy na wspólne wakacje, jak zawsze. To po prostu jest jakby taka nasza tradycja, w tym roku jedziemy do Dubaju. Konrad ma najlepsze pomysły na świecie, lepszego miejsca nie mógł chyba wybrać. Ale najpierw na kilka dni do rodzinki, a później na wymarzona wakacje. To będą najlepsze wakacje na świecie!!!

*Noemi*
*Wieczór*
*Noemi siedzi w swoim pokoju i dzwoni przez wideo rozmowę do Sebastiana, Sebastian od razu odbiera*
-Hej! Mówi Noemi
-Cześć! Jak tam minął dzień? Pyta Sebastian
-Dobrze, ale nie uwierzysz gdzie jadę na wakacje?
-No mów. Mówi Sebastian z wielkim uśmiechem na twarzy
-Jesteś gotowy?
-Zawsze
-Jadę do Dubaju!!
-Naprawdę?
-Tak!
-A kiedy?
-Za tydzień!
-Nie mogę!
-Stało się coś? Nagle Noemi się uspokaja
-Bo ja tez jadę do Dubaju za tydzień razem z moim kolegą
-Naprawdę?
-Takkk!!!
-Będziemy musieli się spotkać!
-No jasne, nie ma innej opcji!
-Jak narazie lecę do Polski
-Po co?
-Do rodziny, długi czas ich nie widziałem
-Tak jak ja moją mamę
-Czemu?
-Mieszkam tu w Niemczech, a mama w Polsce
-Ale czemu nie mieszkasz z mamą tylko z twoim bratem
-Bo uważali że.... jakby to powiedzieć. Będę miała lepsze "pole" do pokazania się światu jako siatkarka.... ale nie czuje że to jest coś co chcę robić
-To co chciałabyś robić?
-Grać w piłkę nożna, Robert mnie tym zaraził jak byłam mała i mi to zostało
-To skąd się wzięła gra w siatkę?
-Mama była siatkarką, no i grałam. A teraz nie gram i widzę że to sport nie dla mnie
-To zapytaj twojego brata czy może załatwić ci miejsce w Bayernie, w kobiecej piłce!
-Nie wiem, ale będę mogła spróbować
-Rób to co ci serce podpowiada
-Podpowiadało że cię kocha i że chcę z tobą być, więc moje serce chyba podejmuje dobre decyzje
-Najlepsze na całym świecie
-Kocham cię
-Ja ciebie też Kocham
-Muszę lecieć, kolacja wzywa. Śmieje się Noemi
-No to leć, porozmawiamy jutro
-Tak! Buziaki. Noemi wysyła buziaka i się rozłącza

*Noemi*
Nie mogę w to uwierzyć! Jedziemy na wakacje do tego samego miejsca, bez obgadania tego razem. To naprawdę musi być przeznaczenie! Kocham go, i nie ma opcji żebym kiedyś wybrała kogoś innego!

Piłka nas połączyła.... // Sebastian SzymańskiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz