Najbardziej irytujące typy osób

10. Klasowe dziunie

Kurwa.... (przepraszam, że zaczynamy rozdział tak wulgarnie :b) Chyba przez nie mam najbardziej dość szkoły. W mojej klasie na 10 dziewczyn są 4 dziunie, które uważają się za najfajniejsze, większość klasy niestety popiera ich zdanie ://.

W sumie coraz mniej zaczynam się dziwić czemu w swojej klasie mam tylko jedną bliższą koleżankę, bo jakbym się przyjaźniła z takimi dziuniami to IQ spadłoby mi poniżej poziomu morza martwego.

Dodatkowo dziunie zawsze mają najlepiej.
-Trzeba zrobić prezentacje na jakiś temat ? Dziunie wybiorą najlepsze i nie ma sprzeciwu, bo i tak nie z nimi wygrasz ^_~

Jakiś czas temu mieliśmy mieć kartkówkę z biologii i pani zapytała: „Mam zrobić kartkówkę dzisiaj czy za tydzień ?" Większość mojej klasy odpowiedziała, że za tydzień, a 4 dziunie, że dzisiaj, więc kiedy pani powinna zrobić kartkówkę, aby było sprawiedliwie ? No za tydzień. Kiedy zrobiła ? Wtedy kiedy dziunie chciały...

Kolejny powód czemu dziunie z mojej klasy tak mnie wkurwiają to: cały dzień mają na mnie wywalone, a gdy tylko zobaczą, że nie ćwiczę na WFie to zaczynają gadać: „Ooo czyżby okresik po raz 10 w tym tygodniu XDD ?".

A jeszcze tak nie dawno miały problemy do chłopaków z naszej klasy, że wyśmiewają się z miesiączek, więc czyżbym miała transwestytów w klasie ??

Te „fajnie i śmieszne" dziewczyny to też hipokrytki, ale o hipokryzji będzie w innym rozdziale.

Często są również pupilkami nauczycielek. Jedna z nich zażyczyła sobie u jeden z naszych nauczycielek czekoladę na urodziny. I wiecie co ? DOSTAŁA JĄ ! Gdybym ja tak poprosiła to by nauczycielka by zaczęła się ze mnie śmiać. No i też sporo razy zdarzyło się to, że one sobie gadają, a nauczycielka nie wstawi im uwagi albo jak każe im się przesiąść to tego nie zrobią i też nie dostaną uwagi, a jak ja nie chcę się przesiąść, chociaż jestem jedną z lepszych uczennic w klasie, to nauczycielka drze na mnie ryj i mówi, że dostanę uwagę jak tego nie zrobię... A niby wszyscy w tej klasie są równi.

A na koniec „fajne" wstawią jakieś snapy z napisem „miłego dnia skarby" czy coś w tym stylu, aby polepszyć ci dzień. Albo również dodadzą relację na Ig zatytułowaną „Jeśli coś się złego dzieje to napisz tutaj, a ja ci pomogę". Hmmm... jeśli ktoś się za bardzo troszczy o innych to znaczy, że ma depresję albo ukrywa jakiś ból, więc czyżby dziunie szukały atencji ??

CZY CIĄGLE CZUJĄ NIEDOSYT CZEGOŚ CZEGO MAJĄ W NADMIARZE ?!?

A co do tej relacji na Ig to chciałbym napisać: „Zabij się, to najbardziej mi pomoże :3", ale nie chcę mieć z tego powodu potem kłopotów, więc tego nie zrobię...

Thank you for attention, good bye...

Kolejny typ: (Moi) nauczyciele