Uwaga - od tego rozdziału zaczną pojawiać się sceny przeznaczone dla osób pełnoletnich.
...
- Teraz chce poczuć to co moje .
Jego dłoń zjechała niżej.- Przestań...proszę. - Szeptałam.
Nigdy nie czułam się tak roztargniona. Z jednej strony chciałam stamtąd jak najszybciej uciec. Nie mniej z drugiej strony czuję potegujące mrowienie w dole brzucha. Moje ciało jest rozgrzane, a oddech mocno przyspieszony. Mój celibat zdecydowanie nie pomógł mi w zaistniałej sytuacji.
Na moje ponowne błagania, aby przestał, zareagował zupełnie odwrotnie. Poczułam zwiększający się nacisk dłoni Diega na moją krtań. Palce drugiej ręki znalazły się pod materiałem moich koronkowych fig. Niespodziewanie przejechał kciukiem po mojej kobiecości. Z mojego gardła wydobył się nie kontrolowany jęk, który ocknął mnie z letargu.
Próbowałam się wyszarpać z pod jego ramion, na próżno. Diego ponownie wzmocnił ucisk na mojej szyi. Zaczęłam się dusić.
- Nie mogę oddychać! Co Ty robisz?! Puść mnie! - Skomlałam między próbami nabrania powietrza. Z całej siły starałam się odsunąć jego palce od gardła.
- Nie udawaj takiej cnotki kochanie, przecież widzę jak na mnie reagujesz. - Mruczy wjeżdzając kciukiem między płatki. - Mmm... Jesteś taka mokra.
Moje nieudolne próby wyswobodzenia się sprawiły, że tylko bardziej dociskałam kobiecością do kciuka Diega. Przed moimi oczami zaczęły pojawiać się plamy. W odruchu pańki przejechałam mocno paznokciami po jego ręce trzymającej mnie za gardło.
- Kurwa! Ty mała suko! - Syknął chwilowo puszczając mnie. Zaczerpnęłam głęboko powietrze, upadłam na podłogę ksztusząc się.
Nie zdążyłam się nawet odwrócić, gdy poczułam ból głowy. Diego złapał mnie za włosy i pociągnął z impetem, stawiając mnie na równe nogi. Jednocześnie równie szybko zdążył rozerwać zapięcie mojej sukienki, która zsunęła się po moim ciele na ziemię. Unieruchomił moje nadgarstki, łapiąc oba jedną ręką z tyłu moich pleców. Boleście popchałmnie na blat biurka. Przez cienki materiał stanika poczułam zimną płytę, przez co przeszły mnie ciarki. Na wypniętych pośladkach wyczułam ocierającą się erekcję.
- Teraz dostaniesz karę mała suko. - Wycharczał cicho do mojego ucha, lekko go przygryzając i ciągnąc zębami.
Usłyszałam jak rozpina pasek i rozporek. Moje ciśnienie momentalnie podskoczyło. Paraliżował mnie strach. On chce mnie zgwałcić, dlaczego to się dzieje?!
Zrobiło mi się nie dobrze z nerwów- Błagam Cię przestań! Zrobię co chcesz, tylko tego nie rób.
Zaczął się śmiać i jednym ruchem ręki rozszarpał moje majtki.
- Proszę, zostaw mnie! - Krzyczałam.
- Pomocy! Ratunku ! - Zaczęłam wydzierać się na całe gardło.
Diego słysząc moje krzyki tylko wściekł się jeszcze bardziej. Odsunął się nie znacznie, nadal trzymając mnie za nadgarstki. Wtedy poczułam jak uderza z całej siły pasem o moje nagie pośladki. Ból był okropny, pisnełam a z moich oczu poleciały łzy.
- Jeśli myślałaś, że ktoś w tym domu może mi się sprzeciwić i Ci pomóc , to jesteś w błędzie. Jeśli jeszcze raz coś usłyszę z twoich ust to...
Nagle rozległo się pukanie do drzwi.
- Szefie, przepraszam. Przyjechała Pani De Lucca. Mam ją wpuścić?
- Diego zastygł słysząc pytanie Luka. Czułam, że lekko się spiął.
CZYTASZ
Na jego łasce
RomanceOpowieść dla osób lubiących dominację. Dla osób, które nie lubią ckliwych historii o pięknej miłości i czekających na koniec zakończony "happy end". Rosa żyje beztrosko wraz z rodzicami do dnia, w którym głowa sycylijskiej mafii upomina się o swoj...