🇵🇱°Przy Tobie°🇵🇱 - Polska x reader

3.2K 86 126
                                    

AHAA przed tym jeszcze coś.

Juz mówiłam wcześniej ale

Czy ktoś byłby chętny na RP z CH?
Może być to kraj x OC lub kraj x kraj..
Nudzę się a nikt nie jest z moich frendosków w fandomie CH nie jest :[

Dawać znać jakby ktoś chciał >:'D

OK skończyłam moje pierdolenie, teraz zapraszam!!
|||||||||||||||||||||||

Zamówione przez: soszka537ww

|||||||||||||||||||||||

POV (T/I)

Był późny jesienny poranek. Właśnie się obudziłam. Była dokładnie 9:14. Dla mnie to coś wcześnie bo ten, no przeważnie budzę się o 11 lub nawet 12, nie pytać dlaczego..-
Dobra, mniejsza. Jak zwykle wstałam, rozciągłam się i poszłam do łazienki.
Po powrocie, wzięłam moje ulubione ubrania, i się ubrałam. Spojrzałam znów na zegarek - 10:05..

Hmm..

Miałam dziwne przeczucie że o czymś zapomniałam, ale nie wiedziałam dokładniej o czym

Więc po prostu poszłam do kuchni, by zrobić sobie jedzenie

Nie chciało mi się dziś robić jakiegoś super wyrąbistego śniadania, więc zrobiłam sobie najzwyczajniejsze płatki z mlekiem.

Siadłam przy stole i zaczęłam jeść. Wszystko było spoko dopóki..

Nie przypomniałam sobie o czym ja to zapomniałam

ZAPOMNIAŁAM O SPOTKANIU Z POLSKĄ!!!!!!!

Szybko dokończyłam jeść płatki i pobiegłam do salonu po telefon by sprawdzić godzinę. Była 10:26. A JA MAM SIĘ Z NIM. SPOTKAĆ O 10:30!!!

Szybko pobiegłam do łazienki by się uczesać. Stwierdziłam że pójdę w tej fryzurze, co zawsze.

Znów pobiegłam, by ubrać buty i płaszcz. Gdy skończyłam ubierać jednego buta, zadzwonił mój telefon - I był to Polska.

- H-Halo? - Odebrałam lekko zdyszana

- (T/I)...  - Polska zakaszlał - Przepraszam bardzo ale nie jestem w stanie się dziś z tobą spotkać.. - Znów zakaszlał - Okropnie źle się czuję...

- O matko.. Rozumiem..

- Jeszcze raz przepraszam (T/I)....

- Nic się nie stało. To nie Twoja wina.. To w takim razie do zobaczenia kiedy indziej, kuruj się!!

- P-Pa.. - znów zakaszlał i to parę razy, wtedy się rozłączył

Było mi smutno trochę że nie możemy się spotkać.. Ale co poradzić taki los..

Chociaż..  Hm..

...

I wtedy w mojej głowie pojawiła się myśl. Może pójdę do Polski i zrobię mu niespodziankę swoją wizytą?! Odrazu mu coś ugotuje ciepłego i w ogóle.. Tak, to świetny pomysł - zarumieniłam się

Ubrałam kolejnego buta (bo wcześniej już miała założonego jednego XD) zarzuciłam na siebie płaszcz i wyszłam.

Droga zajęła mi 20-30 minut. Nie aż tak długo

Gdy dotarła do celu, by nie zmuszać Polski do wstania z łóżka, sama weszłam po cichu mu do domu.

Po wejściu, odrazu skierowałam się do jego pokoju. Zza rogu widziałam że Polska leży u siebie na łóżku i ogląda coś na telefonie.

Szybko wbiegłam mu do pokoju

- NIESPODZIANKA!! Nie spodziewałeś się mnie, nie??

- (T-T/I)?! C-co ty tu robisz?

- Przyszłam cię biedaku odwiedzić. Po twoim głosie słyszałam przecież że jest z tobą serio nie dobrze. Dlatego przyszłam tutaj by się Tobą zająć i by ci dotrzymac towarzystwa!!

- Ale (T/I).. Przecież jeszcze niedajboże cię zarażę.. - Polska pociągnął nosem (?)

- Pff.. - zbliżyłam się do niego -

- (T-T/I) Serio nie chcę byś się zara--

Przytuliłam się do niego.

- Nawet jeśli się zarażę, to przynajmniej nie będę musiała cię puszczać i będziemy mogli razem sobie tak leżeć - uśmiechłam się i zarumieniłam

- (T/T-I), ja..  Uhm... - Polska się zarumienił po czym objął mnie jedną ręką i wpuścił pod kołdrę. Uśmiechnęłam się jeszcze bardziej.

Po tym pocałowałam go w czoło. Polska stał się dosłownie cały czerwony (Jeszcze tylko trochę żółtego i byłby nowy ZSRR-- NVM XD)

- I jak? Lepiej się czujesz??

Polska chwilę milczał. Ale wkońcu odpowiedział:

- T-Tak.. O wiele lepiej..

||||||||||||||||||||||

HAAAA WRACAM >:)))

Mogę dalej kontynuować uwu

Cieszę się że ta przerwa nie była długa ._.

A i jeszcze w trakcie pisania tego oneshota ogarnęłam że przed Polska x Reader było WB x Reader, sory za ten błąd! ;Y;

Countryhumans x Reader //Oneshots PL\\Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz