AHAA przed tym jeszcze coś.
Juz mówiłam wcześniej ale
Czy ktoś byłby chętny na RP z CH?
Może być to kraj x OC lub kraj x kraj..
Nudzę się a nikt nie jest z moich frendosków w fandomie CH nie jest :[Dawać znać jakby ktoś chciał >:'D
OK skończyłam moje pierdolenie, teraz zapraszam!!
|||||||||||||||||||||||Zamówione przez: soszka537ww
|||||||||||||||||||||||
POV (T/I)
Był późny jesienny poranek. Właśnie się obudziłam. Była dokładnie 9:14. Dla mnie to coś wcześnie bo ten, no przeważnie budzę się o 11 lub nawet 12, nie pytać dlaczego..-
Dobra, mniejsza. Jak zwykle wstałam, rozciągłam się i poszłam do łazienki.
Po powrocie, wzięłam moje ulubione ubrania, i się ubrałam. Spojrzałam znów na zegarek - 10:05..Hmm..
Miałam dziwne przeczucie że o czymś zapomniałam, ale nie wiedziałam dokładniej o czym
Więc po prostu poszłam do kuchni, by zrobić sobie jedzenie
Nie chciało mi się dziś robić jakiegoś super wyrąbistego śniadania, więc zrobiłam sobie najzwyczajniejsze płatki z mlekiem.
Siadłam przy stole i zaczęłam jeść. Wszystko było spoko dopóki..
Nie przypomniałam sobie o czym ja to zapomniałam
ZAPOMNIAŁAM O SPOTKANIU Z POLSKĄ!!!!!!!
Szybko dokończyłam jeść płatki i pobiegłam do salonu po telefon by sprawdzić godzinę. Była 10:26. A JA MAM SIĘ Z NIM. SPOTKAĆ O 10:30!!!
Szybko pobiegłam do łazienki by się uczesać. Stwierdziłam że pójdę w tej fryzurze, co zawsze.
Znów pobiegłam, by ubrać buty i płaszcz. Gdy skończyłam ubierać jednego buta, zadzwonił mój telefon - I był to Polska.
- H-Halo? - Odebrałam lekko zdyszana
- (T/I)... - Polska zakaszlał - Przepraszam bardzo ale nie jestem w stanie się dziś z tobą spotkać.. - Znów zakaszlał - Okropnie źle się czuję...
- O matko.. Rozumiem..
- Jeszcze raz przepraszam (T/I)....
- Nic się nie stało. To nie Twoja wina.. To w takim razie do zobaczenia kiedy indziej, kuruj się!!
- P-Pa.. - znów zakaszlał i to parę razy, wtedy się rozłączył
Było mi smutno trochę że nie możemy się spotkać.. Ale co poradzić taki los..
Chociaż.. Hm..
...
I wtedy w mojej głowie pojawiła się myśl. Może pójdę do Polski i zrobię mu niespodziankę swoją wizytą?! Odrazu mu coś ugotuje ciepłego i w ogóle.. Tak, to świetny pomysł - zarumieniłam się
Ubrałam kolejnego buta (bo wcześniej już miała założonego jednego XD) zarzuciłam na siebie płaszcz i wyszłam.
Droga zajęła mi 20-30 minut. Nie aż tak długo
Gdy dotarła do celu, by nie zmuszać Polski do wstania z łóżka, sama weszłam po cichu mu do domu.
Po wejściu, odrazu skierowałam się do jego pokoju. Zza rogu widziałam że Polska leży u siebie na łóżku i ogląda coś na telefonie.
Szybko wbiegłam mu do pokoju
- NIESPODZIANKA!! Nie spodziewałeś się mnie, nie??
- (T-T/I)?! C-co ty tu robisz?
- Przyszłam cię biedaku odwiedzić. Po twoim głosie słyszałam przecież że jest z tobą serio nie dobrze. Dlatego przyszłam tutaj by się Tobą zająć i by ci dotrzymac towarzystwa!!
- Ale (T/I).. Przecież jeszcze niedajboże cię zarażę.. - Polska pociągnął nosem (?)
- Pff.. - zbliżyłam się do niego -
- (T-T/I) Serio nie chcę byś się zara--
Przytuliłam się do niego.
- Nawet jeśli się zarażę, to przynajmniej nie będę musiała cię puszczać i będziemy mogli razem sobie tak leżeć - uśmiechłam się i zarumieniłam
- (T/T-I), ja.. Uhm... - Polska się zarumienił po czym objął mnie jedną ręką i wpuścił pod kołdrę. Uśmiechnęłam się jeszcze bardziej.
Po tym pocałowałam go w czoło. Polska stał się dosłownie cały czerwony (Jeszcze tylko trochę żółtego i byłby nowy ZSRR-- NVM XD)
- I jak? Lepiej się czujesz??
Polska chwilę milczał. Ale wkońcu odpowiedział:
- T-Tak.. O wiele lepiej..
||||||||||||||||||||||
HAAAA WRACAM >:)))
Mogę dalej kontynuować uwu
Cieszę się że ta przerwa nie była długa ._.
A i jeszcze w trakcie pisania tego oneshota ogarnęłam że przed Polska x Reader było WB x Reader, sory za ten błąd! ;Y;
CZYTASZ
Countryhumans x Reader //Oneshots PL\\
FanfictionUmmmmmmmm no takie coś XD <: (rysek na okładce nie mÓj)