(Zdanie w "*", np *-może bym coś kupił* jest myślą jakby co-)
Zamówione przez: WojenyPierog
(P.O.V ZSRR)
Wróciłem zmęczony do domu po kolejnej z wojnie z III Rzeszą. Matko. On poważnie nie rozumie że i tak ze mną nie wygra. Ale co zrobić? Z głupim się nie nagadam wkońcu.
Mieszkam sam. Aczkolwiek "prawie" sam. Ponieważ pod moim dachem mieszka również dziewczyna.
Kiedyś gdy wracałem z wojny znalazłem ją nieprzytmną na ulicy. Była w masakrycznym stanie... Ale nie chce o tym sobie przypominać.
Teraz gdy nie ma mnie w domu, bo przeważnie albo jestem na wojnie, albo mam inne ważne załatwienia to właśnie ona sprząta, robi prania, robi obiad i takie tam. Taka Pani domu. W sumie to dobrze, przynajmniej syfu nie ma.
Dobra, do rzeczy.
Gdy wróciłem do domu odrazu poszedłem do mojego pokoju. Nawet się nie przywitałem z (T/I). Byłem za bardzo zmęczony. Odrazu po wejściu do pokoju położyłem się na łóżku i zamknąłem oczy.
Była cicha, i spokojna atfosmera. No właśnie, była..
Do póki do mojego pokoju nie weszła uradowana (T/I) z obiadem w rękach..
Uhh, nie byłem nawet głodny..- Heeej, Czemu się do mnie nie odezwałeś? Nawet cześć nie powiedziałeś!! Mam tu dla ciebie ciepły obiadekk~
- Uhhm... (T/I), jestem potwornie dziś zmęczony, przez III Rzeszę. Wiesz jaka jest sytuacja, i wiesz przez co przechodzę więc może należy mi się chwila spokoju..?
- Ale co? To znaczy że nawet mojego obiadu nie zjesz?? No weź, męczyłam się nad nim pół dnia!!
- Może później..
Po tych słowach schowałem twarz w poduszkę.
Nie chciałem już więcej słuchać (T/I) ponieważ zaczęła mnie boleć głowa.- A.. Czy mogę chociaż dotrzymać ci towarzystwa..? Jestem sama przez cały dzień w domu, trochę źle się czuję taka samotna
Nie wiedziałem co odpowiedzieć. Z jednej strony, (T/I) zacznie mi opowiadać różne historyjki i zacznie mnie zagadywać, ale z drugiej strony trochę bezczelnie i chamsko by było ją wygonić i się nie zgodzić. Więc się zgodziłem, bo w sumie jeszcze z 3 strony, też potrzebowałem towarzystwa. W sensie, bezpiecznego towarzystwa
- No dobrze, możesz zostać, ale błagam, nie zagaduj mnie za bardzo
- Zrozumiano!
(P. O. V (T/I))
Siadłam na łóżku ZSRR, gdzie on leżał. Chwilę tak posiedziałam w ciszy, bo on chciał spokoju. Ale wkońcu stwierdziłam że była zbyt drętwa atfosmera i się odezwałam
- Hej, ZSRR?
- Hmhmm..?
- Przepraszam za to że się odzywam, ale czy ty napewno potrzebujesz tylko i wyłącznie spokoju?
- Co masz na myśli, (T/I)..?
I wtedy wpadła mi do głowy myśl.
- Chodzi mi no wiesz.. O.. Uczucia..?
- Chwila, co, jakie znów uczu-
Zanim on zdążył dokończyć zdanie, przytuliłam się do niego.
- (T-T/I) Co to ma znaczyć. .?!
- Ciiii.. Po prostu spróbuj się teraz zrelaksować.
(P. O. V ZSRR)
Byłem bardzo zakłopotany. Nie rozumiem o co chodziło (T/I)!
*-Jakie znów uczucia, argh!*
*-to niezbyt moja działka.. Prawda..?*
*-Chociaż.. Czy nie jest mi ich brak..? *Wpatrzony w tuląca się we mnie (T/I), rozmyślałem nad moimi pytaniami. I doszedłem do wniosku, że faktycznie potrzebuje jakichś wyrazów uczuć. Ale nie tylko ja. (T/I) również.
Zacząłem myśleć o jeszcze jednej rzeczy. I stwierdziłem, że tą rzecz zrobię
Ciągle wpatrzony w (T/I), rozłożyłem ramiona i ją przytuliłem. Tak. Zrobiłem to--
Ale potem ten nieszczęsny rumieniec na mojej i jej twarzy się pojawił! Nosz сука-- ZSRR, ja-
- Teraz to ty Ciiii..
- Nie, haha, po prostu nie spodziewałam się tego że mnie też przytulisz! W sensie miałam jakieś przypuszczenia ale to tylko takie przypuszczenia. Ale teraz to, haha!
- Czy ty się właśnie ze mnie śmiejesz czy jak..?
- Nie, nie. W żadnym razie. Tylko ten śmiech jest wywołany przez to co teraz zrobię.
- Huh?
(P. O. V T/I)
Przybliżyłam się do twarzy ZSRR i pocałowałam go w policzek! Stał się bardziej czerwony niż jest ogółem--
W sumie ze mnie też był niezły burak, nie oszukujmy sie.
Po tym odrazu ZSRR odwrócił się do mnie plecami. Haha, słodkooo-Więc ja, wiedząć że go zawstydziłam, na dodatek przytuliłam go od tyłu.
- Jeśli chcesz, mogę sobie pójść jeśli Ci tak źle! Tylko daj znać!
-...
- Nie, nie musisz.
- Jest idealnie.
||||||||||||||||||||||||||||||
kulejny oneshot łUhU
Mam nadzieję że się spodoba :'D
Do zobaczenia jutro/pojutrze~
CZYTASZ
Countryhumans x Reader //Oneshots PL\\
FanfictionUmmmmmmmm no takie coś XD <: (rysek na okładce nie mÓj)