Strach, ból, niepokój? Nie wiem jak opisać uczucia które towarzyszyły mi teraz. Czułam straszny ból głowy, to wiem na pewno. Powoli otwierałam powieki. Oślepiło mnie światło słoneczne. Po kilku sekundach otwarłam całkiem oczy. Leżałam na, tak mi się wydaje, łóżku szpitalnym. Co ja tutaj robię? Moje ręce były poranione i w niektórych miejscach obwiązane bandażami. Próbowałam się poruszyć ale od razu tego pożałowałam. Straszny ból przeszył mój kręgosłup. Lekko jęknęłam z bólu. Po nieudanej próbie wstania rozejrzałam się po pomieszczeniu. Ściany były w kolorze białym jak i reszta rzeczy która się tu znajdowała. Na przeciwko łóżka stał mały, stary telewizor a pod nim stara szafka która, jak by dobrze się przyjrzeć, jest w wieku telewizora. W kącie stoi szafka z kilkoma zbyt często używanymi książkami. Obok łóżka znajduje się stoliczek nocny a na nim różne lekarstwa. Zaraz zaraz czy ja jestem w szpitalu?