Ruszam pewnie przez alejkę drzew, która prowadzi do mojego liceum. Patrzę na zegarek znajdujący się na mojej lewej ręce. Wskazuję 7:50.
Uczyłem się bardzo dobrze, nauczyciele mnie wręcz kochali.
Wszedłem do sali i zająłem swoje miejsce w trzeciej ławce od okna. Wyjąłem mój czarny piórnik i tak rozpoczęła się lekcja angielskiego z naszą wychowawczynią. Jest ona miłą, lecz stanowczą kobietą po trzydziestce. Posiada ona ciemno brązowe włosy do ramion i zielone oczy.
Myślałem, że dziś znowu będę siedział sam, lecz nic takiego się nie stało. Dosiadł się do mnie nikt inny jak Piotrek Żyła. Obiekt westchnień połowy damskiej populacji szkoły, a także mój.- Dzień dobry, dziś mamy sprawdzian z działu drugiego, prawda?- spytała kobieta.
- Kurwa zapomniałem.- usłyszałem tuż przy uchu
- Kamil rozdaj kartki.- chłopak posłusznie wstał i dał każdemu po kartce. Nie wiem jakim cudem, ale razem z Piotrkiem dostaliśmy tą samą grupę. Pewnie przypadek. Zacząłem robić test z łatwością. Present Simple, Present Continous to łatwizna.
- Ej, Maciek, co masz w trzecim?- spytał szatyn
- Is, are, do, does, don't- powiedziałem szeptem, ale nauczycielka chyba to słyszała
- Maciek to moje pierwsze i ostatnie ostrzeżenie. Jeszcze raz będziecie rozmawiać wyprosze was z sali.- powiedziała kobieta. Zawsze nienawidziła ściągania
- Dobrze, pani profesor- odpowiedzieliśmy wspólnie z chłopakiem.
Po kilku minutach usłyszałem przy moim uchu szept.- A co ma Maciuś w piątym?- zarumieniłem się na to zdrobnienie i podałem mu odpowiedzi. Lecz Natalia, nasza nauczycielka to widziała.
- Chłopcy dziękuję, do widzenia. Jedynki do dziennika.- osz kurwa. Jedynka z angielskiego. Przedmiotu który szedł mi najlepiej. Co ja zrobię. Wyszłem razem z Piotrkiem na korytarz.
- No to co Maciuś? Mamy wolny dzień. Co powiesz na kawę lub kino?- uśmiechnął się, a mi zmiękły kolana.
- Ja nigdy się nie zrywałem z lekcji.- uśmiechnąłem się nieśmiało.
- No to masz dużo do nadrobienia. Chodź Maciuś, trzeba cię wszystkiego nauczyć.
CZYTASZ
Shipy || Skii jumping
FanfictionCo tu mówić shipy wolno pisane. Jestem świadoma wielu błędów i słabej składni. Ale cóż uczę się dopiero. ZAWIESZONE