T. Morgenstern x G. Schlierenzauer

42 5 2
                                    

- Thomas?- spytałem chłopaka leżącego na łóżku obok

- Mhmmm?- mruknął chyba nadal śpiąc

- Mogę z tobą spać?- chłopak w odpowiedzi podniósł róg kołdry, z szybkością światła znalazłam się obok mojego chłopaka

- Thomas?- ponownie zapytałem

- Mhmmm?- mruknął w poduszkę

- Wiesz, widziałem dziś Wellingera- powiedziałem

- Mhmmm?- mruknął coś na wzór "I co?"

- No wiesz dziś zauważyłem, że jest super przyatojny- powiedziałem wiedząc, że wywołam w moim chłopaku zazdrość- Te niebieskie oczy i ten tyłeczek, że mhmmm...

- Mhmmm?- mruknął w poduszkę

- Już wyobrażam sobie co mógłbym z nim zrobić- rozmarzyłem się

- Gregor jeszcze jedno słowo o tym pieprzonym Wellingerze, a naprawdę wypierdole cię za drzwi i pójdziesz sobie do swojego Wellingera- powiedział blondyn

- Ale wiesz, że kocham tylko ciebie, Thomi?

- A ja ciebie nie- obrócił się do mnie plecami

- Ale Thomi, jak można mnie nie kochać?- przeszedłem nad nim by patrzeć na jego twarz

- Greg idziemy spać- powiedział stanowczo

- A może ja chcę porobić co innego?

- Spać, Gregor, spać- powiedział zniecierpliwiony

- Ale Thom ja nie chcę spać- jęknąłem

- A czego chcesz?- powiedział znudzony

- Chcę ciebie- powiedziałem składając pocałunek na jego idealnych ustach

- Greg idziemy spać- przytulił się do mnie, przez co byłem w kaftanie bezpieczeństwa. Wiedziałem, że nie wygram już tej wojny, trudno.

- Kocham cię

- Ja ciebie też, Greg. Ja ciebie też

--------------

Oto powróciłam po długim czasie

Shipy || Skii jumpingOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz