Część 23

2K 102 5
                                    


Po dłuższej chwili oczekiwania, na twarzy Berlina zagościł grymas.

- Co się dzieje? - spytała Nairobi, patrząc na niego niepewnie.

- Nie odbiera... - odpowiedział mężczyzna - a to już dziesięć sygnałów...

- To nie jest ważne, do cholery ! - Tokio była wyraźnie zdenerwowana - lepiej wytłumacz się nam, o co chodzi z zarzutami, że handlowałeś ludźmi... i gwałciłeś małe dziewczynki ! - prychnęła dość histerycznie.

- Daj spokój, Tokio. Na prawdę wierzysz tym szumowinom z mediów? Przecież to oczywiste... Wymyślili to wszystko, by podkręcić atmosferę. Tak jak mówił Profesor, ludzie w kraju zaczęli czuć do nas sympatię, identyfikować się z nami... Dlatego media próbują zrobić nam czarny PR. Jako, że odkryli moją tożsamość i teraz moja twarz wyświetla się na telewizorze w każdym hiszpańskim domu, to... musieli dołożyć jakieś pikantne szczegóły... - nagle Berlin zamilkł, wpatrując się w telewizor, na którym nadal wyświetlały się wiadomości - zróbcie to głośniej, proszę - powiedział, patrząc na obraz na ekranie.

- Co do cholery... - syknął Helsinki.

Na ekranie widniała strunowa torebka, którą w gumowych rękawiczkach trzymał policjant. Znajdował się w niej czarny guzik od marynarki.

- To dzięki temu małemu przedmiotowi biegli odkryli tożsamość Fonollosy - recytowała prezenterka, opisując to co wyświetla się w programie - guzik został odnaleziony w posiadłości którą zajmowali terroryści...

- Kurwa... skąd tam ten guzik ? - powiedział Helsinki, patrząc na resztę.

- Denver... - pisnęła Tokio, wpatrując się w obraz na telewizorze.

La Casa De Papel - Berlin Love Story Fanfiction - Dom z Papieru Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz