Koniec z tajemnicą

5.4K 270 20
                                    

Mimo że całe zamieszanie uchroniło mnie przed wściekłą mamą, to nie wróżyło to nic dobrego.

Po raz kolejny.

Znalazłam się w ślepym zaułku. Nie wiedziałam już jak z tego wybrnąć.

Za dużo razy kombinowałam.

Wiedziałam, że kolejny raz nie przejdzie.

Utknęłam pomiędzy młotem a kowadłem.

- Co...? - moja matka nie miała pojęcia, co się dzieje.

Kobieta wyczekując odpowiedzi, zaczęła się niecierpliwić.

Ja wolałam się nie udzielać, chociaż wiedziałam, że zaraz to i mnie to czeka. W końcu to ja miałam z tym najwięcej wspólnego.

Wtedy na teren chatki wpadły wilki.

Wróciły z polowania.

Mimo że cała ekipa przyszła tu z tego powodu, żeby zrobić jakiś materiał o tych "dziwnych stworzeniach" - już byli gotowi, czym prędzej zwiewać.

Nie dziwiłam im się.

Nie było by aż tak źle, gdyby nie to, że większość z nich była umorusana krwią.

Jeszcze ta nieżywa sarna przytargana przez jednego z nich.

Dla ludzi, pierwszy raz mając taki widok przed oczami - było istną makabrą.

Tylko ja pozostałam niewzruszona.

- Nagrywaj! Nagrywaj! - wykrzyczała kobieta do gościa, który już ledwo trzymał kamerę.

- Co to jest?! - moja mama chciała mnie już stamtąd zabrać.

Wilki same nie wiedziały, co się dzieje.

Któryś z nich zaczął warczeć.

- Nie - wyciągnęłam rękę w jego stronę, dając znak, aby przestał.

Zapanowała cisza.

Cała ekipa wraz z moją rodzina - oszołomiona popatrzyła na mnie.

Trudno, i tak już tego nie cofnę.

"Kiedyś i tak to by wyszło" - przypomniałam sobie słowa Nate'a.

- Spokojnie, nic wam nie zrobią - próbowałam jakoś załagodzić sytuację i pokazać, że moja wataha jest nastawiona pokojowo.

Podeszłam do wilka, a dokładniej Joseph'a.

- Skyler! Co ty robisz?! - mama chyba myślała, że oszalałam.

Położyłam ciemnemu wilkowi dłoń na głowie i zwyczajnie pogłaskałam.

- Odsuń się od tego zwierzęcia, w tej chwili! - odezwał się tata.

Chyba ich to nie przekonało.

- Co to za stworzenia? - kobiecie nadal zależało na wywiadzie. - Czy to wilki? Może powiedzieć nam pani więcej na ten temat?

Poczułam, że to już chyba najwyższy czas. Koniec z ukrywaniem się.

Kto by pomyślał, że przeze mnie zajdzie to aż tak daleko?

Koniec z tajemnicą.

Legenda || KOREKTA (14/66)✍️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz