Wszystko By Być Przy Tobie Julia Kostera/Kacper Blonsky

Dalej Obok Siebie

Kacper

Obudziłem się czując na sobie ciało Julki gdy się obrociłem zobaczyłem że jeszcze śpi wiec postanowiłem jej nie budzić. Na zegarku była godzina 15:27 powoli wstałem i wyszłem z pokoju nagle na dole usłyszałem że ktoś otwiera dzwi zeszłem na dół do domu wchodził Stuart

K:Eluwina Stuart- powiedziałem na jegi widok
S:Siema, gdzie inni? - spytał
K:Marcin i Lexy są w Karpaczu a Julka jest chora
S:Po co w Karpaczu?
K:Na jakimś festynie
S:A co z Julką?
K:Jest chora ma kaszel i katar na dodatek jest cała gorąca
S:Ojoj a co tak pachnie? - spytał wchodząc do kuchni
K:Robiłem rosół dla Julki żeby zjadła coś ciepłego no bo to na chorobe najlepsze
S:No tak
K:Chcesz trochę- spytałem Stuarta
S:No pewnie
S:A ten Lexy i Marcin sami pojechali na ten festyn?-spytał
K:Tak
S:Jezu gołąbeczki zakochana para
K:Dokładnie- zaśmialiśmy się oboje
S:A jak ty i Julka?
K:Co ja i Julka- spytałem zdziwiony tym pytaniem
S:No nie pamiętasz o czym ostatnio rozmawialiśmy
K:Aa o tym
S:No
K:Sam nie wiem no ona ma przecież dopiero 16 lat a ja 21 więc dziwnie by to trochę wyglądało
S:No sobra ale wiek chyba nie gra roli czy gra? - powiedział odkładająć miskę do zmywarki
K:No nie gra
S:No właśnie to na co ty czekasz powiedz mi do cholery jasnej - powiedział przerywając mi
K:No nie wiem czy ona coś do mnie czuje tak jak ja do niej - powiedziałem spoglądając na podłogę

Julia

Była już prawie czwarta po południu czułam się trochę, spojrzałam obok obok nnie nikogo nie było wstałam postanowiłam zejść na dół, gdy szłam na dół zobaczyłam że w kuchni jest Kacper i Stuart

J:Hej chłopcy - powiedziałam
K:Chłopcy? - spytał uśmiechając się do mnie
J:Dobra chłopaki sory - zaśmialiśmy się
S:Julka chcesz zupy? - spytał mnie Stuart
J:Nie dziękuję już jadłam- powiedziałam uśmiechając się
K:Ej skoro jest dopiero czwarta może nagramy jakiś odcinek?
S:A jaki? - spytał Stuart patrząc na mnie
J:Może q&a- zaproponowałam
S:No spoko
J:Dobra to zaczynamy
K:A ty się nie malujesz
J:Nie jestem chora więc brzydsza już chyba nie bende
K:Nie jesteś brzydka - powiedział do mnie Kacper przemierzając mnie wzrokiem
J:Tiaa
K:No tak - podroczyłam się jeszcze trochę z Kacprem i poszliśmy nagrywać odcinek. Dobra nagrywanie skończone poszłam do mojego pokoju gdy za rękę złapał mnie Kacper i powiedział

K:Julka zaczekaj
J:Tak słucham - poczułam jak dobrze mi znany dreszcz przechodzi mi po plecach
K:Może obejrzymy jakiś film - zaproponował
J:No jasne

Szybko udaliśmy się do mojego pokoju położyłam się na łóżku a Kacper wziął laptopa i włączył film. Poczułam jak materac się obok mnie ugniata Kacper położył się obok mnie i przykrył nas kocem wtuliłam się w niego a on objął mnie ramieniem czułam że moje powieki robią się coraz cięższe i cięższe aż w końcu je zamknęłam i usunęłam.