11.

9.7K 201 4
                                    

* Bartek *

Jest lekcja biologii. Nadal myśle cały czas nad tym zakładem. Jestem głupi w chuj że się na to zgodziłem. Przecież ona jest taka piękna a ja ją muszę zranić w ten sposób nie takie plany miałem w stosunku co do niej. Chciałem ja rozkochać to się zgadza ale tylko dlatego bo sam ja kocham... Naczy co? Nie kocham jej. Pierdole już od rzeczy. Ja nikogo nie kocham przecież dla mnie wszystkie związki opierały się na samym seksie niczym więcej ogarnij się Bartek ty się nie nadajesz do miłości- bilem się z myślami aż gdy usłyszałem moja nauczycielkę

- Bartek czy ty słyszysz co ja do ciebie mówię?! - oho zaczęły się kłopoty (myślę)

- Przepraszam pani Profesor, może pani powtórzyć?

- Proszę wyjść w sali w tym momencie!

- Ale pani profesor nie może pani  powtórzyć?

- A co ja jestem magnetofon żeby się powtarzać 100 razy?!!

- Nie pani profesor ale przecież każdy może się zamyslic tak?! - odpowiadam pewny jednak czuje że pogrążam się tym coraz bardziej.

- Masz coś jeszcze do powiedzenia? Masz wyjść w tej chwili a jak nie to wpisze ci taką uwagę że się nie pobierasz!! Już cię tu nie ma!! Nikt nie będzie mnie lekcewarzył! - oho i wcale się nie pomyliłem czyli nie zostaje mi nic innego jak wyjsc z tej jebanej sali i tam pomyśleć

- Dowidzenia.

- Żegnam!

Odrazu kiedy zamknęłem sale i chciałem usiąść na ławce zauważyłem JĄ koło sali z Religi. No to Bartek to twój czas! Trzeba będzie do niej wkoncu pobić zresztą ona jest taka piękna...

Zmień się dla mnie i Kochaj mnie. /18 +Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz