Część 20

9.3K 140 8
                                    


Natalia 


Krzysiek zaczął niebezpiecznie się do mnie zbliżać, dzieliło nas dosłownie kilka milimetrów czułam jego oddech na swoich ustach. Jednak nadal miałam w głowie tego idiotę Bartka cholernie bym chciała byś blisko niego po poznaniu go bliżej zauważyłam że jest zupełnie innym człowiekiem niż się wydaje i jakiego zgrywa . Ale nie nie nie Natalia ogarnij się , zachowujesz się jak byś się w nim zakochała a tak nie jest !!  A wracając nasze usta już się powoli stykały ze sobą gdy nagle usłyszeliśmy dzwonek na lekcję . Krzysiek zaczął zbliżać się do mojego ucha mówiąc:


- Mała dziś zabieram cię po szkole z okazji twoich urodzin - uśmiecha się do mnie szczerze pokazując swoje słodkie dołeczki 

- Taak ? A gdzie chcesz mnie porwać ? - uśmiecham się do niego lekko 

- Ohh... Kochanie pewne rzeczy muszą pozostać tajemnicą ale mam nadzieje że będziesz chodź trochę zadowolona bo się główkowałem dość długo gdzie mogę cię zabrać w twój dzień mała - puszcza mi oczko i uśmiecha się zaraz po tym łobuzersko 

-Wiesz dobrze że ja nienawidzę niespodzianek Krzysiek - mówię przewracając oczami 

- Ale moja mam nadzieje że ci się spodoba ślicznotko moja 


Stoję przed nim zastanawiając się czemu on jest dla mnie tak bardzo miły i dlaczego co chwile prawi mi komplementy przecież my tak naprawdę nie znamy się jakoś mega hiper długo bo poznałam go jak zaczęłam tu chodzić do szkoły. 

-  Krzysiek ? 

- Tak ?

- Możesz mi powiedzieć jedno ? Dlaczego jesteś dla mnie taki ?-Pytam zaciekawiona 

-Taki znaczy ? - Pyta zdziwiony moim pytaniem jakby zupełnie nie wiedział o co pytam może serio nie wie a ja się tylko wygłupie przed nim ? No ale meczy mnie to wiec muszę go o to zapytać 

-Taki miły , troskliwy , prawisz mi komplementy jak bym była twoją dziewczyną lub kimś ważnym ..- Chciałam mówić dalej ale przerwał mi jego głos ...

- A może właśnie bym chciała żebyś była moja i tylko moja ? - Mówił to pół szeptem tak abym ja tego nie usłyszała ale jednak się pomylił bo ja to usłyszałam 

- Czekaj czekaj czy ja dobrze usłyszałam ? Chcesz żebym była twoja ? - Pytam zaciekawiona tym co powiedział nie ukrywając także mojego zdziwienia lecz oczywiście musiał nam ktoś przerwać a tym kimś był jego kumpel .

- Sorry że przeszkadzam ale lekcja się już zaczęła ze staruszką choć bo trzeba wykorzystać to że wkońcu raczyła się pojawić i zrobić nam lekcje - Mówi to pół śmiechem Kuba o ile kojarzę dobrze 

- haha ... Dobra idę stary tylko się pożegnam i idziemy na naszą kochaną matematykę haha - Patrzy na mnie a po chwili całuję w policzek szepcząc mi na ucho : ' piękna moja zwolniłem cię z 2 ostatnich lekcji i zabieram cię mała spotkamy się koło mojego auta " przegryzł płatek mojego ucha a później pocałował w policzek, puścił oczko , uśmiechnął się i odszedł a ja tylko pokręciłam głową i zaczęłam się uśmiechać sama do siebie lubię go strasznie jest mega miły i totalnie też inny widać to ma większy szacunek do dziewczyn i ogólnie jest inny. Miło że pamiętał o mnie. Moje rozmyślenia przerwała mi nasza ukochana wychowawczyni że mam spieprzać na lekcje. 


Bartek 


Siedzę w aucie nadal patrząc na tą popieprzoną sytuacje gdzie Krzysiek dokleja się do niej jak by była tylko jego kurwa nie zależy mi w sumie na niej ale kurwa nie ma to jak na środku się obściskiwać i prawię całować. Niby nie mam nic do niego ale denerwuje mnie jak nigdy. Zresztą czemu mnie to tak denerwuje jak to tylko ONA a może aż ONA , nigdy żadna laska tak na mnie nie działała jak ona .. Uwielbiam jej charakterek jest taka słodka ale uwielbia się ze mną drażnić i mnie wkurwiać wychodzi jej to idealnie dopasowaliśmy się tylko jest mały problem że ja nigdy z nią nie będę i to jest ten minus bo po niej widać dwie rzeczy najważniejsze 

Zmień się dla mnie i Kochaj mnie. /18 +Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz