Zmień się dla mnie i Kochaj mnie. /18 +

2.

Widzę trzech chłopaków. Każdy mega przystojny ale jeden miał coś w sobie. Był uroczym i przystojnym brunetem o niebieskich oczach. Miał cudowne oczy... Dobra Natalia ogarnij się bo stoisz tak i się patrzysz na niego jak na bibera skończ!

- cześć młoda. Nowa chyba jesteś bo jeszcze cię wogole nie widziałem - uśmiechnął się w pół... Boże jak on cudownie się uśmiecha
- cześć tak tak jestem nowa. Mógł byś mi pokazać lub powiedzieć chociaż gdzie jest sala z biologii?
- poczekaj oprowadze cię mała - puścił mi oczko... Fuck Natka ogarnij się
- Stary mieliśmy iść na fajkę - odzywa się w końcu jego kolega równie przystojny ale nie tak bardzo jak on.
- Zamknij się później pójdziemy idzie tera sami - łapie mnie za rękę i idzie ze mną na górę
- wiec tak to jest sala z biologii tam dalej masz sale z polskiego i tu masz historie. Jak byś miała jaki kolwiek problem to napisz do mnie a chętnie przylece z odsiecza księżniczko
- haha dobra dzięki a gdzie mam napisać?
- no na mesku a co chcesz mój numer telefonu? 😏
- oczywiście - zaśmiałam się
Jednak on zabiera mi mój telefon i wpisuje jakiś ciąg liczb.
- aleee ja zartwoalam...
- A ja nie slicznotko. To tak w razie w jak by Internet ci przestał działać 😏
- dzięki - śmieje się i biorę telefon chce go zapisać ale widze że zrobił to sam
- Najprzystojniejszy  i najseksowniejsz Chłopak na ziemi ❤️😏? - śmieje się
- no co a nie jest tak haha?
- Nie haha
- O ty mały nie dobry szczylku takie rzeczy do mnie będziesz mówić? - widzę jego mine jak bardzo zrobiła się poważna i zła. Ups Natalia chyba to źle wróży
- yyy..
- co mowę ci odjelo o popatrz a taka mądra była...
- przepraszam ja tylko zartwoalam...
- Szczyl się wystraszyl?- byłam zdziwiona że mówi takie rzeczy przecież nic takiego nie powiedziałam
- Nie nie wystraszyl czego mam się bać? Ciebie? Nie być śmieszny. I tak mi nic nie zrobisz. Widać że ty więcej mowiws jak robisz - patrzę na na jego oczy. Zmieniły się fest już nie były takie piękne jak ocean tylko pewne gniewu. Nagle on ciągnie mnie za rękę idziemy chyba w stronę toalet... A jednak nie no do radiowezla. Zaczynam się go bać trochę. Opiera mnie o ścianę i przybliża twarz do mojej.
- Masz rację nic ci nie zrobię bo mnie intrygujesz mała. Masz kogoś?
- Nie. Dlaczego pytasz?
- Dobra odpowiedź.-caluje mnie w szyję i robi kilka malinek
- Ejjj? Co ty robisz pogielo cię?
- Zamknij się kurwa!
- Nie rób mi tych pieprzonych malinek!
- Zamkniejsz się? Podoba Ci się to więc co się wydzierasz?...