Nie jestem do końca pewna tego co się wydarzyło. To tylko mały wypadek, a wszyscy wciąż myślą że byłam w wielkim niebezpieczeństwie. To prawda, że czułam się nie najlepiej, ale kiedy ja się czuję lepiej? Nie rozumiem dlaczego tak się martwią. Nikt wcześniej taki dla mnie nie był. To dziwne uczucie gdy ktoś po raz pierwszy otacza Cię troską i współczuciem. Czasem mam wrażenie że nawet za bardzo. Jestem niezależna i lubię chodzić własnymi ścieżkami, na co nie zawsze pozwalają mi moje przyjaciółki wraz z Elizabeth. Nie traktują tego jak moją potrzebę, lecz jak coś negatywnego i zaraz pędzą mi pomóc. Ufam im i szanuję to jak wiele dla mnie robią, ale nie jestem pewna czy one ufają mi. Zawsze gdy odchodzę na bok, zaraz dopytują o wszystko i nie dają mi ani chwili spokoju. Czuję że powinnam o tym z nimi porozmawiać, ale to bardzo trudne. W moim życiu rzadko miewam sytuację, w której mogę wyrazić swoje zdanie na jakiś temat. Ale to nie koniec moich problemów. Wciąż zastanawiam się nad kamieniami i wiem że też powinnam o tym powiedzieć Elizabeth, bo może to oznaczać coś ważnego. Pierwszy raz widziałam skały które się świecą więc najwyraźniej mają w sobie jakąś energię która może być związana z Aideen o którym opowiadała mi Elizabeth. Może jutro nabiorę odwagi, bo dziś już dużo się wydarzyło. Tym bardziej dla nich...
CZYTASZ
Star Stable // 5 Jeździec Dusz
FantasyHistoria dziewczyny, która została wymyślona ma podstawie gry Star Stable. Napisałam tą książkę, bo często rozmyślałam nad tym "Kim bym była gdybym była w fabule sso". A tąd wziął się pomysł na tą opowieść. Książka wciąż jest przeze mnie kontynuowan...