Given;Pęknięty bęben Akihiko x Haruki

3; Bęben pociesza innych i sam siebie

Pov; Haruki (tak wiem dalej Haruki, ale pocieszę was, pomęczycie si,ę z nim jeszcze trochę :) )

Na szczęście wcześniej zacząłem gotować wodę, dzięki czemu mogłem teraz zalać kawę Aki'ego oraz moją zieloną herbatę. Po chwili, on sam dosiadł się do mnie i... położył swoją OGROMNĄ rękę na mojej... Zaraz co?! Co ty robisz Aki, to wygląda jak jakiś wstęp do taniego pornosa yaoi! Zresztą ty Haruki jesteś sam nie lepszy! Cieszysz się z tego wewnętrznie, opanuj się! Tylko, że... O Yato, jak moja ręka się straszliwie trzęsie! Zaraz ten kubek znajdzie się na podłodze... Zaraz czemu się trzęsę, o fakt... Aki dalej trzyma moją rękę... ON TRZYMA MOJĄ RĘKĘ! Tym razem zacząłem trząść się cały bez wyjątku. Błagam ręko!- Uspokój się proszę! 

-O-och...

Teraz zauważyłem, że ręka Aki'ego jet taka duża, że zmieściłaby aż dwa moje... (resztę dopiszcie sobie sami ;P ) B-baka! Nikt normalny nie myśli o takich rzeczach! A-ale jest taka duża i ciepła. W sumie to czuję jakiś wewnętrzny spokój gdy trzymam jego dłoń, po chwili zauważyłem także że moja ręka już się nie trzęsie i jest spokojna jak owieczka. Ciekawe jak by wyglądał Aki jako owieczka... Dobra boję się... Przypomniałem sobie w końcu, że przecież on też jest w pokoju. Popatrzyłem się na niego, zobaczyłem ciepły uśmiech, taki szczery... Rzadko go takiego widzę... Może nawet by pasował na owieczkę... Nie jednak nie. Dalej się boję. ( oj tam, oj tam, nie przesadzaj Haru, napewno nie byłoby tak źle ;) )

-Cieszę się że już jesteś spokojny. 

Och, jego uśmiech jest taki słodki i straszny zarazem ( naprawdę ma straszny uśmiech ), chciałbym go takiego widzieć codziennie... Każdego kolejnego dnia... Do końca... 

Witajcie duszyczki! ( to już chyba będzie trwałe przywitanie na tym koncie ;) )

Ten rozdział wyszedł trochę krótko, ale postaram się to nadrobić w kolejnym. W tym rozdziale były widziane głównie przemyślenia Harukiego i jego emocje... W kolejnym będzie o wiele więcej emocji i samych rozmów z innymi, ale przemyśleń też. 

Do zobaczenia, do kolejnego! 

PS.

Kto chce zobaczyć Aki'ego jako owieczkę? Ja bardzo i myślę, że jakoś go zmajstruje i pokaże w kolejnym rozdziale ;P )

Aki mnie zbije ;-;