19 | Czarna Kocica (Czarno-biała bitwa cz. 2)

2.1K 88 50
                                    

Władca Ciem złapał jednego z motyli i przemienił go w Akumę. Nie wysłał go jednak do nikogo, położył go na tablecie Nathalie, aby ta mogła zostać przemieniona w Asysturę. Złoczyńca za to przemienił głównego antagoistę w Szkarłatnego Władcę.

- Szkarłatny Władco Ciem, nadszedł dzień twojego triumfu. Dzień, w którym położysz kres Biedronce i Czarnemu Kotu.

~~~~~~~~~

Biała Kocica usiadła na krawędzi kamienicy i oparła swoje czoło na kolanie. W jednej ręce wciąż trzymała gazetę z Biedronką. Wtedy usłyszała, że ktoś się zbliża. Natychmiastowo wstała i wyjęła swoją Kicikankę będąc gotową do ataku.

- Witaj Biała Kocico. Jestem Szkarłatny Władca i czuję, że nienawidzisz Biedronki. - powiedział spokojnym głosem.

- Czego chcesz? - syknęła.

- Chcę ci pomóc, abyś ty potem pomogła mnie. A ty już dobrze wiesz czego od ciebie chcę.

Biała Kocica odłożyła swoją broń. Mężczyzna wyciągnął w jej stronę dłoń czekając aż ona przystanie na jego propozycję. Dziewczyna po chwili uścisnęła jego dłoń.

- Skoro Biedronka nie chce mnie jako super-bohaterkę to zobaczy mnie jako najgroźniejszą anty-bohaterkę! - zawołała uśmiechając się. Szkarłatny Władca posłał szkarłatną Akumę do gazety, którą trzymała szarowłosa.

- Czarna Kocico, od teraz twoje imię będzie budziło grozę. Będziesz mogła robić to co ci się podoba, będziesz miała nieograniczone możliwości zmiennokształtności i wreszcie pokażesz Biedronce kim jesteś!

- Jestem Czarna Kocica, Szkarłatny Władco... - zamruczała radośnie. Jej kostium zmienił kolor na czarny. Na jej nogach pojawiły się czarne kozaki na szpilce, a na biodrach pas z przypiętymi bombami i zamontowanymi dwoma pistoletami. Źrenice stały się węższe, a kombinezon był nieco odpięty od góry odsłaniając częściowo dekolt.

~~~~~~~~~~~~

Był już wieczór, a Adrien szukał dalej wzorów na kartkę. Nagle Plagg zaczął go szturchać w ramię. Blondyn dał się zaprowadzić kwami przed telewizor. Kiedy spojrzał w ekran prawie spadł z sofy. Na ekranie pojawiła się Nadja Chamack, która wygłaszała najnowsze wiadomości, a za nią zdjęcia z banku miejskiego.

- Z ostatniej chwili. Miejski bank został napadnięty przez nowego złoczyńcę. Jest nim zamaskowana dziewczyna w czarnym kocim stroju. Jest uzbrojona w dwie bronie palne i bomby. Część pracowników postrzelona, a część przemieniona w armię ludzi z maskami hien na głowie.

Czarna Kocica szła pewnie przez środek korytarza strzelając do wszystkiego co się rusza. Kiedy zauważyła nagrywającą ją kamerę postrzeliła operatora.

- Twoja dziewczyna strzela do ludzi. - powiedział Plagg wskazując łapką na telewizor.

- Wiem, przecież widzę. - odparł nieco zirytowany Adrien - Plagg, wysuwaj pazury!

Czarny Kot pobiegł w stronę banku. Stanął na dachu przeciwnej kamienicy i widział jak Czarna Kocica wychodzi zadowolona z banku z torbami pełnymi gotówki. Wokół niech kręciły się śmiejące się hieny, które dziewczyna nazywała swoimi "maleństwami". Kiedy szła kręciła biodrami na boki przez co Czarny Kot musiał sobie strzelić kilka razy w głowę, aby się ogarnąć. Czarna Kocica podała torby ludziom z maskami hien na głowie, a oni wsadzili je do ciemnej ciężarówki. Dziewczyna wsadziła sobie kilka banknotów w biust i przykucnęła przy swoich hienach. Jej uszy poruszyły się, a dziewczyna szybkim ruchem wyjęła jeden ze swoich pistoletów i strzeliła w stronę Czarnego Kota. Chłopak na szczęście ominął pocisk. Zeskoczył z dachu i zaczął kręcić swoim Kicikijem, który teraz pełnił roli tarczy.

Miraculum: Biedronka i Czarny Kot  i Biała Kocica [#1 Diamond Trio]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz