39

8 1 0
                                    

-razi prądem?-Letty córeczka Nii podeszła do  do moich kolan i położyła ręce. Przeszedł mnie prąd aż prawie podskoczyłam. Andy zaczął się śmiać a Nia podkręciła głową.
-uważaj na nią. I na siebie...

Jakiś czas później...

Mała dziewczynka o czarnych włosach biegła przez trawę. Wpadła w ręce mamy która przytuliła ja i przeczesała czarne jak węgiel włosy.
-kiedyś będziesz wspaniałą dziewczyną.
-kochana mnie jeszcze?-zapytała swoją mamę.
-jasne że cię kocham. Zawsze będę.

Kilka lat później...

Tato poczekaj-dziewczynka przystanęła i zapięła swoje buty z rzepami. W tym momencie jakiś chłopiec może rok starszy wyszedł z podwórka.
-coś się stało?-chlopiec podbiegł do niej.
-nie wszystko dobrze. Jestem Madi a ty?
-Luke. Nie widziałem cię tu nigdy.
-bo słabo patrzysz. Chodzę tu na spacer z tatą. Prawie codziennie. Masz dam ci coś przez co będziesz wiedzieć jeżeli będę niedaleko-dziewczynka wzięła jego dłoń i wyczarowała malutki bluszcz z kwiatkiem i paroma listkami.
-jak będę niedaleko to kwiatek się rozwinie.
-łał super. Może jutro się pobawimy?
-jasne! Ale teraz muszę lecieć tata na mnie czeka...

Spotykali się często podczas spacerów. Ich znajomość przerodziła się w przyjaźń ale jako dzieci jeszcze nie wiedzieli co znaczy miłość. Niedługo później poznała jego siostry. Arachnę, Kleopatrę i Aurianę.
Ale najbardziej lubiła jednak Lukasa.
Jakiś miesiąc później do i h miasteczka wprowadził się dawny przyjaciel jej rodziców Kai Smith wraz z żoną i dwójką dzieci Andym i Kailą.
Dziewczynka nie spotykała już tak często Lukasa i zaczęła nawet chodzić do szkoły w towarzystwie Andiego. Stali się najlepszymi przyjaciółmi a z czasem Madi zaczęła czuć coś więcej. Gdy mieli 9lat Andy musiał z rodziną wyjechać  ale już rok później wricili. Gdy miał 14 lat zauważyła jak chłopak się zmienił. Stał się typowym BadBoy'em. Przez rok kiedy go nie było poznała Letty i Alana czyli dzieci Jaya i Nii. Może innaczej. Znała ich ale gdy wszyscy się porozjeżdżali do innych miast zapomniała o ich istnieniu. I musiała poznać ich na nowo. Już w wieku 10 lat gdy wszyscy mieszkali w Ninjago wszystkie dzieci miestrzów żywiołów trzymały się razem i byli nierozłącznym składem. Nawet do Liceum poszli wszyscy razem ale to już dalszą historia.
Zatrzymajmy się na wieku 12 lat i szkole podstawowej, w klasie 6.

Weszłam do szkoły. Miałam mało czasu było już sporo po dzwonku a ja nawet nie byłam pod salą. Wparowała tam jak burza. Nauczyciela o dziwo jeszcze nie było.
-cicho i choć.-szepneła mi Letty.
-co jest?
-wyszedł na zaplecze-z wyjściem na zaplecze było tak:mam ciekawsze rzeczy do roboty przeczytajcie temat i bądźcie cicho żeby się Dyrcio nie czepiał.
-jasne. A gdzie jest Andy?-zapytałam rozglądając się po klasie.
-pewnie za szkołą. Przecież wiesz. Woli grać w piłkę z drożyna niż chodzić na lekcje a jest na tyle ładny że dziewczyny dają mu wszystkie notatki.
-a jasne.-oparłam głowę na ręce.
-wiem że wolałabyś  chodzić z nim niż siedzieć tutaj ale takie życie Madi-wstalam i podniosłam torbę.-a ty gdzie?
-...
-jasne. Idź przecież cię nie trzymam.
-dzięki-wyszłam po cichu z sali i ruszyłam za szkole w stronę boiska. Usiadłam na murku i oglądałam ich grę.-noga w prawo nie w lewo bo się wywalisz piłka górą bo ci ją odbiorą no brawo ty. Unik z lewej z prawej. Kobry byłyby już na prowadzeniu.
-Dziewczyno co ty tu robisz?-krzyknął któryś.
-zostaw ją-obok chłopaka stanął Andy.-nie twoja liga-chloapak odszedł a ja patrzyłam na przybliżającego się Andiego.
-co robisz po szkole?
-ucze się. A co?
-idziemy z paczką na boisko może chcesz pokibicować?
-ciekawe komu-droczylam się z nim.
-jak to komu? Temu najlepszemu-stanal obok mnie a z racji iż siedziałam na murku byłam o jakieś 10 cm wyższa.
-no nie wiem.
-choć będzie fajnie.
-dobrze już dobrze. O której?
-16.
-hmmm...no dobra. Widzimy się wcześniej czy od razu na boisku?
-przyjadę po ciebie.
-okay masz tylko 12 lat nie możesz prowadzić.
-znam ludzi mających smoki.
-smoki? Przecież wyginęły dawno temu.
-mistrzowie żywiołów umieją je...wyczarowywać. A gdybyśmy przeszli przez taki portal moglibyśmy poznać te prawdziwe. Mieszkają w krainie Oni i Smoków. Letty podwędziła kiedyś mamie jej pamiętnik. Było tam wszystko opisane.
-masz smoka?-zapytałam. Uśmiechnięty kiwnął głową...

Nova//Lego NinjagoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz