en

500 54 1
                                    

Chwilę po zrobieniu zdjęcia, twarze pozostałej dwójki zmieniły się o sto osiemdziesiąt stopni. Yeosang ponownie spojrzał na nich z półprzymkniętych oczu, dając im znać, że ma już dość młodszych studentów medycyny. Wooyoung natomiast znów patrzył z wrogością na najstarszego z tej trójki Koreańczyka. Blondyn bowiem, pomimo przyjaźni z Sanem odkąd tylko tamten zjadł mu w piaskownicy jego pięknego hamburgera składającego się z dwóch liści dębu oraz piaskowego kotleta, nie był w stanie zaakceptować związku brązowowłosego z Kangiem. Wydawał on mu się sztuczny, robiący wszystko na pokaz, tak naprawdę będąc zimnym draniem, który tylko czeka na odpowiedni moment, by zaatakować swoją ofiarę i chwilę potem zostawić ją samą sobie. A biedny San nigdy nie wiedział co zrobić. Bo ilekroć chciał gdzieś wyjść ze swoim chłopakiem oraz przyjacielem, musiał z tego rezygnować. Ile to razy wypraszano ich już z jakiegoś lokalu, bo przeszkadzali innym ludziom, ale nie można było zrobić tego inaczej. Każdy z nich chciał mieć Sana tylko i wyłącznie dla siebie, nie chcąc dzielić się z tym drugim i jak na razie, to Yeo był górą, bowiem to on zdobył serce młodego studenta medycyny. 

- San, skarbie, mógłbyś mi pomóc? - zapytał, oplatając szyję młodszego ręką, by uwiesić się na nim. - Oblałem semestr, mógłbym sobie wypisać pytania, które były, ty cofniesz czas, potem ja się nauczę tego i zdam? - spytał, przyciągając się jeszcze bliżej swojego chłopaka, na co Woo zaczął udawać odruchy wymiotne, by później chaotycznie krzyżując swoje przedramiona, by pokazać Sanowi, żeby tego nie robił. Choi chciał już odmówić najstarszemu, jednak on postanowił wydąć dolną wargę, zrobić tak zwane "psie oczy" i spojrzał błagalnie na młodszego, wiedząc, że nie jest on w stanie oprzeć się urokowi Kanga, mimo że nieczęsto używał właśnie takich metod. Najwyższy westchnął ciężko.

- No dobrze, tylko szybko, im dłużej ci to zajmie, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że uda mi się od tak cofnąć czas do wybranego momentu. - mruknął, a uradowany student prawa ochoczo przytaknął i wyjął z torby notatnik, w którym zapisał wszystkie pytania jakie pamiętał, a było ich na tyle dużo, by mógł w spokoju zaliczyć semestr. - To wszystko. - powiedział po jakiś siedmiu minutach pisania na kolanie. Zrezygnowany San wziął od niego zeszyt i wystawił do przodu dłoń, skupiając się na trafieniu w idealny moment, który miał być prawie dwa tygodnie temu. Tym razem brązowowłosy znalazł się przy wejściu do budynku na uniwersytet. 

- Yeosangie! Yeosangie! - krzyczał rozglądając się po całym budynku, w poszukiwaniu swojego chłopaka. W końcu, gdy udało mu się znaleźć starszego wśród znajomych z jego wydziału podbiegł do niego, przytulając go od tyłu. - Mam twoje notatki, zapomniałeś ich wczoraj zabrać ode mnie. - powiedział, by nie wzbudzić żadnych podejrzeń, natomiast Kang wiedział już o co chodzi. 

- Ah tak, dzięki San. - odrzekł tonem głosu, zupełnie pozbawionym emocji jak to miał w zwyczaju. Poklepał go jedynie po głowie, po czym wrócił do zażartej konwersacji o imprezie, którą urządzą po zakończeniu semestru. 

Dla Sana był to znak, by już sobie stąd pójść, co też i uczynił. Niedługo potem dołączył do niego Wooyoung. 

- Znowu cofałeś czas. - powiedział, patrząc na starszego wzrokiem, którego tamten nienawidził z całego serca, bowiem było to spojrzenie tak straszne, że nikt nie był w stanie skłamać mu prosto w twarz.

- No dobra, tak, cofałem, ale robiłem to dla Yeosanga, żeby w końcu mógł skończyć te studia i zostać prawnikiem. - odpowiedział.

- Dobrze wiesz, że nie powinieneś, bo wiesz jakie są tego konsekwencje. - westchnął Woo i wyciągnął z kieszeni spodni paczkę chusteczek. - To kolejny w tym tygodniu raz, przestań zadawać się z Yeosangiem, nie widzisz jak on cię perfidnie wykorzystuje? Niedługo będzie z tego katastrofa, a obiecałem ci przecież, że tym razem nie pozwolę ci doprowadzić Seoulu do ruiny. - dodał, wycierając krew, która zaczęła się sączyć z nosa Sana. - Powinieneś być bardziej ostrożny.

--------------
Wesołych Świąt!❤

Stop/Woosan [✓]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz