Prolog

3.3K 114 7
                                    

Mała czarnowłosa dziewczynka usiadła na stołku, w Wielkiej Sali. Wszystkie oczy zwrócone były na nią. Miała piękne szare oczy, jasną cerę i czarne jak węgiel włosy. Alex założyła Tiarę Przydziału na głowę. Była duża. Spadła jej na oczy. Po chwili dziewczynka usłyszała głos.
- Masz wiele odwagi panno Williams. Gryfindor to dobre miejsce dla ciebie. Jednakże skrywasz także wiele tajemnic. Wielkich tajemnic. Slitherin... to też dobre miejsce dla ciebie.
- Ani słowa o moich tajemnicach- szepnęła dziewczynka.
- Sarkazm i ironia... Hmmm... Znam już odpowiedź. SLI...
- NIE!- wrzasnęła Alex. - Wszędzie byle nie tam. Błagam.
- Dobrze. Skoro oto prosisz... Niech będzie. GRYFFINDOR!
Czarnowłosa zdjęła Tiarę Przydziału z głowy i w rytmie oklasków poszła w stronę stołu Gryfonów.

Łowczyni || HuncwociOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz