Czy kiedykolwiek zastanawialiście się jakim sposobem jest tyle zdjęć z powstania? W takim razie zapraszam przedstawię tutaj ludzi dzięki którym choć trochę mogliśmy zobaczyć to naszymi oczami .Jednym z najbardziej znanych fotografów dokumentujących Powstanie Warszawskie był Eugeniusz Lokajski "Brok", brał udział w kampanii wrześniowej. Natomiast w powstaniu był oficerem łącznikowym i dowódcą kompanii "Koszta". Podczas okupacji zorganizował pracownię fotograficzną przy ulicy Berezyńskiej na Saskiej Kępie i utrzymywał się z fotografii teatralnej. Poniżej jedno z jego fotografii
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Następną osobą jest Edward Tomiak który w czasie Powstania miał 21 lat. Nie widnieje on jednak w spisach powstańców. Jego rodzina pochodziła z Poznania to tutaj jego ojciec, Adam prowadził drukarnię "Atom". W roku 1939 zamieszkali w Warszawie, przy ulicy Muranowskiej 4. To właśnie z okien tego budynku Edward Tomiak dokumentował sceny Powstania, rozgrywające się przy murze zniszczonego getta. Edward Tomiak zmarł prawdopodobnie 7 kwietnia 1945 roku na izbie chorych, przypuszczalnie z ogólnego wyczerpania. Poniżej jedno z wykonanych przez niego zdjęć
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Kolejnym człowiekiem jest Eugeniusz Haneman urodziony w 1917. Przed wojną ukończył Liceum Fotograficzne przy ulicy Konwiktorskiej w Warszawie. W czasie okupacji pracował jako fotograf portrecista w zakładach "Portret przy kawie" oraz "Van Dyck". Poniżej wykonane przez niego zdjęcie
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Następnie wspomnę Jerzego Chojnackiego ps"Chojna" urodził się w 1909. W Powstaniu działał jako fotoreporter na podstawie zezwolenia dowódcy IV Rejonu I Obwodu Warszawa Śródmieście. Wykonywał fotografie na terenie Starego Miasta - na ulicy Piwnej, Podwalu, Miodowej, Długiej. fotografował on Powstanie własną lustrzanką na materiale otrzymanym w sztabie dowódcy rejonu oraz zgromadzonym samodzielnie przed Godziną "W". Wybór tematów narzucony został przez zwierzchników i prawdopodobnie z tego powodu jego zdjęcia stanowią najdokładniejszą znaną fotograficzną dokumentację staromiejskich barykad, przekopów i umocnień. Po wojnie zachowały się jedynie te fotografie, które przed ewakuacją ze Starego Miasta zakopał w podwórzu domu przy ulicy Freta 40 - 15 filmów z 50 naświetlonych, w formacie 6x9 cm poniżej kilka jego zdjęć
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Po raz kolejny powiem tych ludzi było znacznie więcej jednak to nie sztuka opisać wszystkich sztuką jest uświadomienie że tamte osoby poprzez zdjęcia chciały nam pokazać ich życie to się liczy. Po raz kolejny opisuję wszystko w prostych żołnierskich słowach tak aby trafiły one do serca które bije tak samo jak ich. Polecam
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Chcę umrzeć. - Nie szkodzi - odpowiedział spokojnie Janek.- To bez znaczenia. Ja nie chce umrzeć i musze. Ty wracaj. Tam nas zabierz. - Zabierz? - Pamięć o nas. Nic tu po Tobie. Idź już. You can't fight our battle, you have to fight your own.~Galop '44
