Pobiegłam do domu, po drodze nie odwracając się do tyłu, totalna wyjebka na Niego. Gdy weszłam do domu, na podłodze leżała kartka. Podniosłam ją i przeczytałam, na niej było:
,, To było bardzo nie mile mała. Zobaczysz będziesz moja!"
Byłam w szoku, jakim cudem ta kartka się tu znalazła, przecież On nie wie gdzie mieszkam, a po za tym nie dałby rady mnie wyprzedzić. Rozejrzałam się po okolicy, ale nikogo nie było. Weszłam do środka i pobiegłam do swojego pokoju.
Ktoś za wszelką cenę próbował się ze mną skontaktować przez meska. Była to Lilka odebrałam, a Ona z wielkim krzykiem zaczęła mówić:
,,Jak mogłaś Mu to zrobić, głupia jesteś, już wszyscy wiedzą!"
I wiele innych nudnych słów na temat tego jaka to ja nie miła jestem dla Niego. Byłam w szoku, a zarazem byłam dumna, że wszyscy wiedzą jak go potraktowałam, dupek. Potem powiedziała coś co mnie zamurowało i nie czekają na moją odpowiedź rozłączyła się. Przez telefon rzekła:
,, Będziesz Jego zobaczysz, cała szkoła huczy o Was!"
Co Ona miała na myśli Ja z Nim i co jeszcze? Nigdy! Jaki prostak z Niego, jak On w ogóle może tak mówić? Będziesz moja i co jeszcze? Nigdy! Po moim trupie. Już Ja Mu pokażę. Będzie żałować, że mnie nie przerosił od razu cham jeden.
Tego popołudnia mój telefon wibrował od ilości wiadomości od koleżanek typu: ,,Jaka ty głupia jesteś!", ,,Jak mogłaś mu to zrobić", ,,Ja marzę o Nim, a ty Go tak traktujesz" i tak dalej. Blee rzygać mi się chciało na myśl o Nim. Gdy zerknęłam wieczorem na ekran telefonu, wyświetliła się wiadomość od Kuby.
,,Hej malutka <3 Jutro rano jestem po Ciebie. 7:30 pasuje? OK. Do jutra. Buziaczki. :* "
Gdy to zobaczyłam wkurzyłam się, jak On w ogóle miał czelność tak napisać do mnie. Odblokowałam telefon i mu odpisałam:
,,Z dupkami się nie spotykam, a tym bardziej nie jeżdżę z Nimi do szkoły. Twoje płytkie teksty są żenujące tak samo ja Ty prostaku. Elo."
Znowu mu pojechałam, byłam z siebie dumna, ale Lilka nie. Skąd ona w ogóle wiedziała, że On do mnie napisał?
,,Ty nadęta idiotko umów się z Nim, pliss daj mu szansę."
Gdy to przeczytałam wyplułam herbatę z wrażenia, którą właśnie piłam. Jak ona może Go bronić i chcieć abym się z Nim umówiła? Odpisałam jej:
,,Chcesz to sobie Go bierz, jest twój!"
Lilka od razu mi odpisała:
,,Jeszcze nie, ale za niedługo tak. Ty już jesteś Jego. Pa pa skarbie. Dobranoc."
Co ona ma w głowie, boże!? Głupiutka Lili. Nigdy!
Poszłam spać, miałam dość tego dnia.
CZYTASZ
Nigdy nie mów ,,Nigdy"
RomanceKuba jest najprzystojniejszym i najlepiej ubierającym się chłopakiem w szkole. Każda laska marzy by z nim być albo choćby pogadać, oprócz jednej Wiki. Ma dużo znajomych w większości to chłopacy z bogatych rodzin tak jak on. Kuba jest dzieckiem adwo...