XVII

1.8K 45 1
                                    

Pov. Julka

Gdy się obudziłam, nie mogłam wstać, coś uniemożliwiało mi to. A była to ręka Kacpra. Lekko wzięłam ją i położyłam na łóżko. Szybko udałam się do łazienki i zwymiotowałam. Zastanawiałam się dlaczego, ale przypomniała mi się wczorajsza sytuacja i zaczęłam płakać. Podeszłam do blatu i zobaczyłam w lustro jak wyglądam. Miałam rozmazany makijaż, rozczochrane włosy i zaczęłam się ogarniać. Zmyłam makijaż, umyłam zęby i uczesałam włosy i związałam w koka. Po czym położyłam się na łóżku i chciałam zapaść się pod ziemie. Myślałam o wczorajszej sytuacji, płakałam starałam się po cichu ale się nie dało. Przestałam płakać i usłyszałam, że Kacper się obudził. 

K - Hejka, jak się spało? 
J - Hej, dobrze a tobie? (drżał mi głos, zauważył to Kacper) 
K - Julka wszystko dobrze? (mówił po czym przyszedł na drugą stronę łóżka)
K - Ty płakałaś?
J - Nie, wydaje ci się
K - Julka nie kłam mnie.
J - No dobra płakałam 
K - Dlaczego? 
J - Przez to co się stało wczoraj (zaczęłam znowu płakać) 
K - Nie płacz już, ten typ został złapany. 
J - A jak odsiedzi wyrok i wróci? 
K - W więzieniu ma być podobno 5 lat. Do tego czasu zmienisz miejsce zamieszkania, nazwisko. A on zapomni. 
J - Chciałabym, żeby tak się stało. (wtuliłam się bardziej w Kacpra) 
K - Julka ja idę zrobić śniadanie, jadłaś już? 
J - Tak (skłamałam, wcale nie jadłam. Po wczoraj nie miałam ochoty) 
K - Dobra to ja zaraz wrócę. 
J - Dobrze. 

Starałam się zasnąć, ale nie mogłam. Leżałam w pokoju cicho płacząc. Wiedziałam, że skoro Kacper nie przyszedł to muszą coś nagrywać. Po 2 godzinach zasnęłam. 

Pov. Kacper 

Zszedłem na dół i spotkałem Stuarta. 

K - Eluwina, nagrywamy coś?
S - Tak ale musisz jechać ze mną do centrum po rzeczy do odcinka. 
K - Spoko tylko zjem. 
S - To za 20 minut przy twoim aucie. 
K - Luz 

Po 20 minutach pojechaliśmy do centrum po rzeczy do filmy. Zapomniałem przy tym wszystkim napisać o tym Julce. 

2 godziny później. 

K - Dobra ja lecę zobaczyć co u Julki. 
S - Luz, ona i tak nie nagrywa z nami przez tydzień. 
K - Okej. 

Wszedłem do pokoju zastałem tam śpiącą Julkę, przytuliłem się do niej i zasnąłem. 

Pov. Stuu 

Wołam tego Kacpra i wołam. Nie słyszy mnie. Pójdę do niego do pokoju i zobaczę co robi, że mnie nie słyszy. Zapukałem do drzwi, nikt mi nie odpowiedział. Wszedłem i zobaczyłem Julkę i Kacpra wtulonych w siebie. Zrobiłem zdjęcie, i wyszedłem z pokoju. Postanowiłem wstawić to zdjęcie do siebie na instagrama 

@Stuartburton

Śpią moje zakochańce 💖❤ @juliakostera @kacperblonsky

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Śpią moje zakochańce 💖❤ @juliakostera @kacperblonsky

Polubione przez: Faagata, lexychaplin, marcindubiel i 130 tyś. innych użytkowników 

Użytkownik Stuartburton wyłączył możliwość komentowania 

Pov. Julka

Wstałam i od razu poszłam do łazienki, załatwiłam swoją potrzebę i położyłam się spowrotem na łóżko po 5 minutach wstał Kacper. 

K - Oo Juluś już wstałaś 
J - Tak 
K - Coś chyba humoru nie masz i znowu płakałaś albo mi się wydaje. 
J - Wydaje ci się (upewniłam go)
K - Idę na dół bo zaczynamy nagrywać chcesz coś? 
J - Nie, nic nie potrzebuję. 
K - Okej jak coś dzwoń. 
J - Dobrze 

Nie miałam siły na nic. Cały czas płakałam i myślałam o tym co się wczoraj stało. Leżałam tak godzinę aż do pokoju weszła Lexy i Marcin. 

M - Hej Julka, jak się czujesz? 
J - A jak wyglądam? 
L - Jakbyś przepłakała cały dzień i nic nie jadła. 
J - To prawda. 
M - Ale czemu? 
J - Przez to co się stało. Jak patrzę w lustro mam ochotę wymiotować. Nie czuję się dobrze w swoim ciele. 
L - Ale to przejdzie, uwierz mi. (w tym momencie mnie przytuliła) 
M - A skąd wiesz? Byłaś w takiej sytuacji? 
L - Yes, Marcin yes. 
J - Czemu mi nie powiedziałaś? 
L - Nie chciałam sobie tego przypominać (rozpłakała się a ja ją przytuliłam
M - A jak sobie z tym poradziłaś?
J - No właśnie 
L - To się stało jak miałam 16 lat. I początkowo miałam tak jak ty Julka, nie jadłam, nie chodziłam do szkoły, tylko płakałam. Nic innego. Poznałam moją przyjaciółkę Julitę przez internet i ona mnie wyciągnęła z tego. Przychodziła do mnie, rozmawiałyśmy i tak przez pierwszy miesiąc. Potem zaczęłyśmy wychodzić do klubów i jakoś zapomniałam. Wiem, że ty nie będziesz chodziła do klubów bo jesteś inna ale rozmowy najlepiej ci pomogą. Uwierz mi (po tych słowach przytuliłam ją) 
J - Dziękuję, że jesteście przy mnie. Jakbym was nie miała nie wiem co by było. 
M - Nie musisz dziękować od tego są przyjaciele (po czym mnie przytulił) 
M - Chodźmy na dół coś zjeść. 
J - A może pojedziemy do maka? 
L - Oh wow! Dżulia chce jechać do maka? 
J - Haha tak! 
L - GO GO GO. Jedziemy! 

Zeszliśmy na dół. 

M - Chcesz jechać z nami do maka? 
K - A kto jedzie? 
L - Me, Dżulia i Marcin. Jedziesz? 
K - Pewnie. ( podszedł do mnie i mnie przytulił a ja go pocałowałam w policzek) 

W  maku. 

L - Dżulia chodź ze mną do łazienki a wy zamówcie to co zawsze bierzemy w czwórkę. 
M - Luz. 
J - Co chcesz Lexy? 
L - Nic po prostu musiałam do łazienki a nie chciałam iść sama. 
J - Jesteś niemożliwa. 
L - Haha wiem. 

Wyszła z łazienki, umyła ręce i poszłyśmy do chłopaków widziałyśmy, że jakieś laski do nich się przysiadły. 

L - Oh no, Julka patrz (pokazała na chłopaków) 
J - Chodź! 
J - Ej sorki ale my tu siedzimy. 
O - Chyba ślepa jesteś my tu jesteśmy. 
J - Dobra Lexy to chodźmy do innego stolika. Kochanie idziesz z nami? 
K - Jasne, chodź Marcin.
M - Idę idę
L - Oh wow Dżulia mina tych lasek bezcenna. 
J - haha wiem 

Usiedliśmy, zjedliśmy i pojechaliśmy do domu. Razem z Kacprem poszliśmy do łazienki wziąć razem kąpiel. Zrobiliśmy przy tym zdjęcia. I oboje wstawiliśmy je na instagrama 

@juliakostera

🙈❤ @kacperblonsky 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

🙈❤ @kacperblonsky 

Polubione przez: lexychaplin, marcindubiel, Stuartburton i 200 tyś innych użytkowników

kacperblonsky: Moja małpka 🙈
juliakostera: Twoja twoja 🙈

Marcindubiel: SHIPP ! ❤✌

lexychaplin: Ja też tak chce @Marcindubiel
Marcindubiel: Da się zrobić 
lexychaplin: Fuck you Marcin. 

Załaduj 100 tyś. innych komentarzy 

TO BYŁ BŁĄD!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz