Rozdział 7

132 5 0
                                    

                        2 dni później

Dzisiaj nadszedł dzień indywidualnej oceny. W trakcie gdy nasi trybuci będą oceniani mamy z Peetą dwa wywiady u Caesara. Gdy nadszedł czas oceny Violett i Hank poszli do wskazanego pomieszczenia, a ja z Peetą, Haymitchem, Annie i Maxem poszliśmy na pierwszy wywiad, a Willow została z Effie. Caesar zaczął się przedstawiać, a po chwili zaczął nas zapraszać na końcu weszliśmy my z Peetą.
- A o to przed wami nasze ulubione małżeństwo Mellark!!!
Peeta złapał mnie za rękę i powoli wchodziliśmy po schodach. Caesar udawał, że nic nie widzi u nas, żeby zacząć o tym mówić w kolejnym wywiadzie więc zaczął się pytać o trybutów i pytał się Annie i Maxa co u nich. W ich sytuacji Caesar rozmawiał z nimi chwilę o ciąży ponieważ oni nie mieli więcej wywiadów.
- Dziękuję wam wszystkim za wywiad, ale to oczywiście nie koniec. Za chwilę kolejny wywiad. Poszliśmy po Willow i wróciliśmy z Peetą na wywiad.
- Witam Państwa w kolejnym wywiadzie, a o to przed wami Rodzina Mellark!!!
Pierwsza weszła Willow, a za nią weszliśmy ja i Peeta który trzymał mnie za rękę, żebym nie upadła. Usiedliśmy na kanapie i złapałam Peete za rękę.
- No więc co ja widzę? Mieliście mnie zawiadomić - zaśmiał Caesar.
- Dowiedzieliśmy się wtedy kiedy okazało się że za 4 miesiące będą igrzyska więc wiedzieliśmy, że się spotkamy. Masz chociaż niespodziankę. - zaśmiałam się do Caesara.
- Ale i tak liczyłem, że nadejdzie to wcześniej. Który to miesiąc?
- Mieliśmy dużo problemów, ale jak widać udało się to 6 miesiąc i jest to chłopiec.
- Bardzo wam gratuluję. A o jakich problemach mówisz. Jeśli mogę oczywiście spytać.
- Staraliśmy się dobry rok i już traciliśmy nawet nadzieję. I baliśmy się, że się nie uda.
Nagle poczułam mocny skurcz w brzuchu i ścisnęłam mocno Peete za rękę. Gdy Max zobaczył to z widowni zabrał Willow do apartamentu żeby jej nie wystraszyć.
- Katniss czy mamy wezwać lekarza? - Spytał przejęty Caesar.
- Nie nie trzeba.
Nagle poczułam jeszcze mocniejszy ból. Zaczęłam krzyczeć. Caesar szybko wezwał lekarza. Po chwili zemdlałam na kanapie. Obudziłam się w szpitalu. Siedział koło mnie przestraszony Peeta.
- Peeta co się stało?
- Dostałaś na wywiadzie mocnych skurczy a ból był tak mocny, że zaczęłaś krzyczeć z bólu i zemdlałaś a Caesar wezwał lekarza. Jest już wszytko dobrze. Było to spowodowane stresem.
- Kiedy wyjdę ze szpitala?
- Za chwilę cię wypuszczą. Obudziłaś się po 3 godzinach, ale przez to, że przez te 3 godziny nic się nie działo to za chwile wrócimy do apartamentu. Mamy jutro wywiad z Caesarem. Powiedział, że musimy je powtórzyć. Ponieważ ludzie martwią się o ciebie i o Rye. Po kilku minutach przyszedł lekarz ze zwolnieniem. Po chwili poszliśmy do apartamentu. Gdy Willow zobaczyła, że wchodzimy pobiegła do nas i się przytuliła.
- Dzięki Max, że wziąłeś Willow w tym momencie. - powiedziałam
- Nie ma sprawy. Idźcie spać musicie odpocząć na jutrzejszy wywiad, a my położymy małą do snu w jej pokoju.
- Dziękujemy - powiedział Peeta.
Poszliśmy się wykąpać i zasnęliśmy w uścisku.

Kolejne Lata Miłości Katniss i Peety Część 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz