Pov. Izuku
Wreszcie dotarliśmy do restauracji i zamówiliśmy jedzenie
-midoriya... Chcę ci coś powiedzieć- Shoto spojrzał na mnie
-ś...śmiało- zająkałem
-przepraszamy za nagły komunikat ale liga złoczyńców zaatakowała nasze miasto, pilne potrzebujemy bohaterów, nawet tych dopiero uczących się- powiedział nagle donośnym głosem jakiś mężczyzna który wszedł do baru- a więc uczniowie U.A i innych takich szkół są proszeni o przybycie tu
Wstałem z miejsca i pociągnąłem za rękę Todorokiego
-chodź!- powiedziałem i razem z dwukolorowłosym stanęliśmy przed All Might'em
-o Midoriya chłopcze, jak dobrze, że jesteś- powiedział zółtowłosy
I razem z nim poszliśmy na plac a tam zostaliśmy podzieleni na grupki i wysłani do poszczególnych miejsc miasta; zostałem wybrany z Todorokim, kacchanem i Kirishimą do niedalekiej małej uliczki
Wszyscy dostali jakieś stroje i czekaliśmy na złoczyńcę
-Todoroki Shoto, miło cię znów widzieć- odezwał się jakiś nieznajomy głos
Aut:
Okej, szybkie wytłumaczenie! Uważam teorię że dabi to Toya czyli najstarszy brat Todorokiego za prawdziwą, a więc będzie tu ona dodanaPov. Todoroki
-Todoroki Shoto, miło cię znów widzieć- powiedział znajomy mi głos
Obróciłem się i zobaczyłem przestępce
-skąd znasz moje imię i nazwisko?!- krzyknąłem
-nie poznajesz mnie?- chłopak podszedł do mnie
Dabi, jeden ze złoczyńców którzy starali się nie walczyć, lepiej dla nas
-nie?- spojrzałem na niego
-spokojnie, nic ci nie zrobię...- powiedział nagle jakoś spokojniej
-nie wierzę ci- powiedziałem i zamroziłem jego nogi aby nie mógł się ruszać
-oj Shoto...- czarnowłosy wytworzył niebieski płomień i stopił lód
Przypomniałem sobie, że Toya również władał niebieskimi płomieniami
-t...toya?- wycofałem dwa kroki
-tak, to ja... Ojciec dalej żyje?- chłopak spojrzał mi w oczy
-tak...- westchnąłem
-dalej cię tak męczy?- czarnowłosy przybliżył się do mnie
-mhm- przytaknąłem i spojrzałem na wystraszonego zielonowłoseg
-WALCZYSZ? JEŚLI NIE TO ODEJDŹ!- ryknął złotowłosy
-dabi do cholery co ty odwalasz?!- krzyknęła jakaś kobieta
-em...- chłopak odsunął się ode mnie
-o, bohaterowie, zawalczy więc!- blondynka zaśmiała się i zaczęła atakować
A my również; ja ją - jak i potem innych - unieruchamiałem, Bakugo ich atakował razem z Kirishimą a Midoriya ochraniał mnie ponieważ niedokońca jeszcze opanował swój dar
Jednakże złoczyńców zaczęło przybywać a bochaterów ubywać więc było co raz ciężej
Pov. Izuku
Kolejny atak...
-smash!- powiedziałem uderzając jakiegoś chłopaka a on odleciał dość daleko
CZYTASZ
Pełna Moc! [TodoDeku] *ZAKOŃCZONE*
FanfictionUwaga, jest to moja wersja boku no hero akademia i raczej nie będzie nic związanego z anime ale nie jestem pewna bo nie oglądałam tego, bardziej czytałam itp. Dużo yaoi i tutaj jest ship TodoDeku [❄️🔥❤️🥦]więc jeśli nie lubisz tych klimatów to rad...