SPECIAL

1.8K 81 5
                                    

Witam wszystkich!

Jako iż obiecałam wam wytłumaczenie to oto jestem, ale zacznijmy od początku.

Chciałam was przeprosić, nie owijając w bawełnę miałam poważny problem.
Jako iż owy specjał miał być w formie rozdziału i miałam go już prawie gotowego tylko iż jestem takim debilem i nie zapisałam go sobie nigdzie i rozdział zniknął z mojego telefonu. Nie wiem jak do tego doszło, ale niestety tak chciał pech.

Poza tym wielkie przeprosiny dla osób które przeczytało to opowiadanie jeszcze wzeszłym roku, jako iż tekst mi zniknął a było go dużo bo podajże prawie 3000 słów. Niestety, mogę wam to wytłumaczyć wam tylko w taki sposób bo nie pamiętam wszystkiego ale pamiętam większość. Więc, miłej zabawy!

Jak dobrze się wczytaliście, to mogliście zauważyć że Reader zmarła 20 kwietnia, czyli w urodzili Bakugou. Odrazu dla Haterów, nie było to planowane, w zasadzie epilog nie był planowany. Wyszło to przypadkiem, wracając jako iż uznaliście Reader za Avatara (co szczerze mnie rozśmieszyło). Nie miała wszystkich darów, posiadała wszystko poza ogniem. W jednym z rozdziałów wspomniałam że Reader była chora i do tego chcę teraz przejść.

Choroba Reader polegała na tym że była to postać która pożerała ją od środka, można powiedzieć że jakby nie ona to Reader by nie żyła. Ta choroba to choroba genetyczna, czyli przenoszona z pokolenia na pokolenie. Jako iż ojciec Reader zmarł na tą chorobę to ona odziedziczyła ją właśnie po nim. Nie bardzo wiem jak wam przedstawić tą chorobę jako iż nie ma takiej, ale można powiedzieć że jest to coś podobnego do raka. Otóż jeszcze jeden fakt gdy owa postać pojawia się chce przekazać że jest głodna i chce coś zjeść a jako iż praktycznie przez nią tragicznie zmarł jej ojciec to po prostu się jej boi.

Śmierć Reader była dosyć tragiczna, jako iż owa postać umarła z głodu czyli dziewczyna zaczęła po prostu umierać kawałek po kawałku, ale nie powili tylko raczej to była szybka śmierć zważając na to że była już na wpół martwa. Zmarła w domu, szybko, cicho, ale tragicznie i boleśnie.

Nie będę się zbytnio rozpisywać gdyż resztę możecie wymyślić sami, bardzo chętnie przeczytałabym wasze wersję.

Bardzo dziękuję wam że zostaliśmy do końca, chciałam was po raz setny że tak długo mi to zeszło. Poza tym chciałam wam też podziękować że tak wam przypadło to do gustu, szczerze pisząc je nie wiedziałam jak wypadnie. Jako iż to moje pierwsze opowiadanie na Wattpadzie nie wiedziałam za bardzo jak to tutaj wyglądało. Dziękuję wam również za prawie 100 obserwujących! Po prostu wow! ^^

Poza tym chciałam was zaprosić na moje (wkrótce) nowe opowiadanie z Dazai'em Osamu ! Mam nadzieje że przypadnie wam też do gustu tak jak przypadło to czy to z Levi'm.

Do zobaczenia i miłego życzę! *^*

Karmin

𝐛𝐚𝐤𝐮𝐠𝐨 𝐤𝐚𝐭𝐬𝐮𝐤𝐢Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz