Wszedł...
Wyglądał groźnie,na pierwszy rzut oka widać było,że jest gangsterem. Po jego wyrazie twarzy można było stwierdzić,że raczej nie będzie miło.Zawód prostytuki wcale nie jest tak łatwy jak się wydaje. Nigdy nie wiesz, czy ten dzień nie będzie twoim ostatnim.Tak było i tym razem .Mężczyzna zerwał ze mnie ubranie ,a potem uderzył mnie. Spodziewałam się tego ,nie rzadko spotykam takich facetów. Wiedziałam ,że to dopiero początek.Nie protestowałam , byłam zbyt słaba aby sprzeciwić się tak muskularnemu gościowi. Zdjął spodnie ,moim oczom ukazał się jego niezbyt duży penis. Na oko miał około 10 centymetrów. Byłam zaskoczona, że tak napakowany mężczyzna może mieć tak małego.Ale praca to praca , wzięłam go do buzi. Właściwie nawet go nie czułam ,ale on jęczał z zachwytu. Chwilę później wsadził mi go. Zaczął brać mnie na pieska ,tylko w ten sposób mogłam poczuć,że jest mężczyzną. Nie doszedł w moim ciele, postanowił zrobić to w mojej buzi. Jego sperma była okropna ,gorzka . Jednak nie miałam wyboru , przełknęłam jego nasienie. Myślałam,że to koniec ,myliłam się.
Wstał ...
Podszedł do mnie i mocno kopnął w brzuch , upadłam i zwinęłam się z bólu. Po chwili podniósł mnie i uderzył w twarz.- Damski bokser.
- Zamknij pysk dziwko, nikt nie pytał Cię o zdanie .
W tamtym momencie coś we mnie pękło,tym razem nie pozwolę na takie traktowanie. Przypomniałam sobie, że w szafce jest nóż. Podniosłam się gwałtownie i sięgnęłam po niego . Facet spojrzał się na mnie wkurzony .
- Co suko,chcesz walczyć? Zobaczymy co potrafisz.
Ku mojemu zdziwieniu on też miał się czym bronić,wyciągnął pistolet. Straciłam pewność siebie,jednak było już za późno by się wycofać. Podeszłam do niego i szybkim ruchem rozcięłam mu tętnice. Krew płynęła z niego strumieniami , powoli umierał.
Postanowiłam ukończyć jego cierpienie. Wzięłam jego pistolet,strzelając mu w skroń. Chwilę później zmarł,a ja schowałam go pod łóżkiem.
A więc, teraz jestem morderczynią...
CZYTASZ
Morderstwa i miłość
Mystery / ThrillerLayla , Rachel i Jeniffer to młode kobiety które pracują w domu publicznym . Jednak skrywają one pewne tajemnice... **** Trochę moje pisanie się zmieniło w trakcie tworzenia tego opowiadania, więc przepraszam za takie cringowe pierwsze rozdziały.