1

2.2K 65 35
                                    

UWAGA!! KSIĄŻKA JEST W TRAKCIE POPRAWIANIA, ROZDZIAŁY MOGĄ ULEC ZMIANIE, Z CZAGO PIERWSZE Z NICH MOGĄ NIE PASOWAĆ DO RESZTY. ZAPISZ SOBIE KSIĄŻKE NA LISTE I PRZECZYTAJ PO KOREKCIE.

****

Cholerny budzik jak zwykle wybudził mnie ze snu. Dzisiaj pierwszy dzień szkoły, chociaż ja nadal czuje się, jak byłyby wakacje. Przez chwilę leżałam, wpatrując się w biały sufit, aż stwierdziłam, że wstaje. Z niechęcią wstałam z łóżka i potruchtałam do łazienki załatwić swoje potrzeby, wzięłam szybki prysznic i umyłam włosy. Owinięta w ręcznik z powrotem poszłam do pokoju. Postanowiłam, że dzisiaj ubiorę biały top czarne szerokie jeansy z dziurami na kolanach i białą koronkową bieliznę. Gdy się ubrałam poszłam do łazienki zrobić make up i ogarnąć włosy. Nałożyłam korektor, po czym zapudrowałam twarz i dałam rozświetlacz pomalowałam rzęsy, brwi i dodałam błyszczyk, następnie wyprostowałam włosy, które sięgały mi kawałek za łopatki. Gdy zeszłam, w kuchni mama robiła śniadanie, przywitałam się z nią i poszłam do salonu, gdzie siedział tata z Rose.

Rose to moja siostra ma 6 lat i jest mega energicznym dzieckiem ona jest wszędzie. Ma blond włosy sięgające do pasa i niebieskie oczy.

Tata ma 39 lat, jest brunetem, ma niebieskie oczy i na oko gdzieś ze sto siedemdziesiąt centymetrów wzrostu jest miłym i uprzejmym człowiekiem, ale bywa bardzo uparty.

Mama ma 38 lat, choć na tyle nie wygląda, jest dość wysoka, ma brązowe włosy do ramion i brązowe oczy, jest bardzo miła, uśmiech prawie nigdy nie z chodzi jej z twarzy.

Gdy przywitałam się z siostrą i tatą usiadłam na kanapie, Rose dosiadła się do mnie, bawiąc się moimi włosami. Sprawdziłam telefon, dostałam wiadomość od Lily.

Lily to moja przyjaciółka, którą kocham jak siostrę, znałyśmy się bardzo długo i ufałam jej, zawsze mnie wspierała i za to ją kocham.

Krasnal: Hej widzimy się dzisiaj w szkole?

Nie. Pierwszego dnia pójdę na wagary.

Ja: No raczej.

Krasnal: Oki to ja z Zack'iem będziemy czekali przed szkołą.

Ja: Okej, do zobaczenia.

Zack to mój przyjaciel. Jest gejem, dlatego często u niego nocuje, szczerze z nim ploteczki są ciekawsze.

Zdecydowanie.!

Dawno z nimi nie rozmawiałam, bo Lily na wakacje wyjechała do Hiszpanii a Zack do dziadków na jakąś wieś.

Od telefonu oderwał mnie głos mamy, która wołała nas na śniadanie, wszyscy weszliśmy do kuchni i zasiedliśmy do stołu. Po śniadaniu szybko umyłam zęby, zeszłam na dół, ubrałam białe air force i czarną skórzaną kurtkę pożegnałam się z rodzicami i z siostrą wzięłam swoją czarną torebkę, po czym wyszłam z domu. Droga do szkoły zleciała mi szybko, bo to zaledwie jakieś pięć minut od mojego domu. Gdy weszłam na dziedziniec szkoły, dużo ludzi stało w grupkach i gadało zawzięcie na różne tematy. Ruszyłam do wejścia szkoły, bo widziałam z daleka moich przyjaciół. Gdy do nich podeszłam, oboje rzucili się na mnie, jak by mnie nie widzieli od roku. Gdy w końcu oderwali się ode mnie, zaczęła blondynka.

- Hej, ale dawno cię nie widziałam. - powiedziała z radością w głosie.

Lily to niska blondynka, która ma włosy do pasa. Ma duże zielone oczy i małe usta. Lily to osoba, która tryska energią i radością.

- Hej skarbie. - powiedział brunet.

Zack to wysoki brunet ma brązowe oczy, nie jest on jakoś zbytnio umięśniony, ale za to ma dobre poczucie humoru. Jednym głupim żartem jest w stanie rozśmieszyć, nawet gdy cały świat się sypie.

KOCHAM CIĘ KSIĘŻNICZKOOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz