*w bazie Ruchu Oporu panuje ogólny spokój*
*nagle z pokoju Rey słychać mocnego dark rocka*
Leia i Poe: *biegna do niej i Poe szybko otworzyl drzwi*
Rey: *ma czarny make-up przemalowane włosy na czarno i ciemne ubrania* WYJDŹCIE STAD NIE ZROZUMIECIE MOJEGO CIERPIENIA
Poe; O CHUJ TO JEDNAK JEST ZARAŹLIWE! *ucieka do siebie*
Leia: Connix... wez mi zapisz numerek do jakiegoś dobrego psychiatry... W TRYBIE NATYCHMIASTOWYM