Rozdział II

102 10 0
                                    

Obozem mężczyzn okazało się ognisko i przywiązana do drzewa gniada klacz. Przy ognisku, na przewróconym pniu drzewa, siedzieli Riana i Geralt. Jaskier stał w bezpiecznej odległości od dziewczyny i nie odzywał się od dłuższego czasu, co było do niego zdecydowanie niepodobne. Gdy białowłosy skończył opatrywać kobietę, wstał i podszedł do konia, aby schować artykuły medyczne. Brunet patrzył chwilę za przyjacielem, jednak po chwili odwrócił wzrok na kobietę i  postanowił przerwać ciszę ciągiem pytań, które ciążyły na nim od kilku minut.

-Skąd idziesz? Dokąd?

Brunetka patrzyła w ognisko, nie zwracając uwagi na Jaskra, który z każdym kolejnym słowem zmniejszał swoją odległość względem niej.

-Czemu jeszcze nie ruszasz? Przecież się spieszyłaś? Dlaczego idziesz przez las? Ktoś cię ściga? Dlaczego? Ściągniesz na nas kłopoty? Jakie masz plany?

W końcu odległość dzieląca go od dziewczyny wynosiła nie więcej niż metr, jednak starał się nie pokazywać strachu i nie cofnął się. W końcu miał przy sobie wiedźmina, co złego mogło się stać?

-Skończyłeś?

Dziewczyna podniosła na niego wzrok, a ten skinieniem potwierdził, że skończył zadawać pytania.

-Dobrze - Zrobiła efektowną pauzę - Więc: faktycznie się spieszyłam i - jak sądzę - ku twojej uciesze zaraz ruszam w dalszą drogę.

Riana próbowała wstać, ale zamiast tego zachwiała się, poleciała do przodu i gdyby nie stojący przed nią Jaskier, który pomógł jej utrzymać równowagę, prawdopodobnie wylądowałaby na ziemi. Wiedźmin obserwujący całą sytuację szybko doskoczył do dziewczyny, zanim jego przyjaciel zdążył zareagować na opierającą się o niego Rianę, i pomógł jej usiąść na ziemi.

-Jesteś osłabiona, dzisiaj już raczej nigdzie nie powinnaś iść. Odpocznij.

Trudno jej było protestować, wiedziała bowiem, że kolejna próba wstania również skończyłaby się upadkiem. Postanowiła się położyć i naprawdę odpocząć.

***************************************
Nie spodziewałam się że ktoś to naprawdę będzie czytać. Kocham was wszyscy czytający ♥️

Rozdziały będą pojawiać się nieregularnie (szkoła), ale postaram się wrzucać coś przynajmniej raz w tygodniu, a mam nadzieję, że będzie to jednak częściej.

Porzucana || Wiedźmin ffOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz