Rozdział 7

263 10 0
                                    


I zaczą mówić

K: Julia ja Cię rozumiem bedzie ci trudno mi drugi raz zaufać ale ja nie potrafię bez Ciebie żyć nawet nie chce sobie wyobrażać że nie ma ciebie w moim życiu i gdybym cie znał wcześniej to nie wiem co zrobiłbym gdybym napotkał Twojego byłego KOCHAM CIĘ!!
J: Kaperku ja potrzebuje troche czasu bo jak sam mówiłeś nie potrafie tobie wybaczyć i może to było tylko spotkanie ale co będzie za kilka dni albo miesięcy ja nie chce przez Ciebie cierpieć bo też Cię k-kocham. i go pocałowała
K: tęskniłem
J: ja też

Narator:

Gdy się tak przytulali zaczął dzwonić telefon do Julki
J:muszę odebrać zaczekaj chwile i odeszła na bok
K:Oki ale szybko
J:halo
(B-były julki)
B: Hej kochanie jak chcesz jeszcze zobaczyć Kacpra to chodź do lasu tam koło szkoły
J: Błagam nie rób mu nic

Pov. Julka

Gdy było tak pięknie to mój były musiał zadzwonić nie chciałam żeby coś się stało Kacperkowi więc powiedziałam
J:Kacper ja musze iść nie odprowadzaj mnie sama trafię
K:zrobiłem coś nie tak? Kto dzwonił?
J:Gdybyś już mnie nie zobaczył to pamiętaj KOCHAM CIĘ! I pobiegła w strone szkoły
K: Julka!!

Pov.Kacper

Martwiłem się o Juleczke bo jak ktoś by jej coś zrobił to nie wiem czy bym wytrzymał więc poczekałem 5 min
I za nią pobiegłem jak zobaczyłem ją z jej byłym to nie chciałem na nią patrzeć jak mogła mi to zrobić i jak chciałem odchodzić to zaczęła krzyczeć chciałem posłuchać ich rozmowę
B: O w końcu pojawiła się ksieżniczka
J: nie mów tak do mnie czego chcesz?
B: jak chcesz żeby kacprowi nic się nie stało to pokaż co masz pod sukieneczką😏😏
J: zostaw mnie pomocy i zaczęła płakać
Nie wytrzymałem i zacząłem się z nim bić
J:Kacper niee idź z stąd!!
B: tak to za chwile zobaczymy i wyją nóż

Pov. Julka

Gdy zobaczyłam jak mój były wyciąga nóż to przypomniało mi sie że mam pistolet w torebce bo jak byłam na strzelnicy to jeden z pracowników mi go dał schowałam go potajemnie do kieszeni i krzyknęłam
J: Stop!!! Pójdę z tobą
K: nie rób tego
B: chodź
Chwyciałm go i przyłożyłam mu do głowy jak będziesz się ruszał to strzele
I zadzwoniłam po policję
K: łał Julka

Wiem krótkie ale mam dużo na głowie mam nadzieje że się podobało jak macie jakieś pomysły to piszcie i jak chcesz zostać pozdrowionym w następnym rozdziale to napisz ja w kom

Julka & Kacper Czy to miłość?❤💕 [Zakończona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz