Rozdział 22

143 7 2
                                    

Kochani proszę wchodźcie do tej osoby Keneddy_deepinlove ponieważ naprawdę bardzo fajnie pisze i stara się w tej książce ale ma mało czytelników więc zapraszam do niej miłego czytania 😙

P

ov. Kacper

Gdy dziewczyny wyszły siedziałem sobie na telefonie i oglądałem jakieś gówna i nagle zadzwonił mi telefon
odebrałem i nagle usłyszałem ten wysoki głos to była Nikol
N: halo Kacperku jesteś
K: czego chcesz?
N: no przeprosić bo źle się zachowałam wybacz ale przyznaj ta noc była wspaniała byłeś cudowny
K: Nie, nie była i skończ
N: Wiem że ci się podobało wiesz co spotkajmy się koło tej nowej kawiarni
K: kobieto wiesz wogule która jest godzina nie mam ochoty się z Tobą spotykać
N: no proszę
K:pa
Długo myślałem i stwierdziłem że spotkam się z Nikol ale tylko dlatego żeby powiedzieć jej że to koniec ubrałem pierwszą lepszą kurtkę oraz buty i wyszedłem gdy byłem już na miejscu odrazu zobaczyłem Nikol która mnie zauważyła i rzuciła mi się na szyje
N: hej kochanie wiedziałam że się ze mną spotkasz
Chciałem już coś mówić ale nagle mnie pocałowała nie oddałem pocałunku
N: no rybko przestań ją już dobrze wiem co ci pomoże
I wtedy zaczęła dotykać moje miejsce  intymne chciałem ją odpechnąć ale nagle wbiła mi się w usta
N: chodźmy do mnie przecież nic ci to nie zaszkodzi jak się trochę ze mną zabawisz
K: ja ja nie mogę
N: kacperku
Zrobiła smutne oczka
K: niech ci bedzie
Jak byliśmy już po wysztkim nie powiem było wspaniale ale i tak najbardziej kocham Julcie i nic to nie zmieni nie wiem czemu poszedłem z Nikol gdy siegałem już po telefon zobaczyłem 1 nie odebrane  połączenie od Julki i chyba z 50 połączeń od Lexy szybko wybrałem numer do Lexy i zadzwoniłem
K: halo Lexy coś się stało!!?
L: Kacper
Mówiła całym zapłakanym głosem
K: Lexy gdzie jesteś?! Z
L: ja jestem w...
K: halo!!
Nagle usłyszałem głos Marcina i Stuarta którzy zaczęli ją uspokajać
K:halo Lexy gdzie jest julka?!!
L: ona jest w szpitalu
Znowu mówiła całym zapłakanym głosem
K: W JAKIM SZPITALU??
L: proszę przyjedź ul. Dębowej 4/7
K: zaraz tam bede
Zaczęłem się szybko ubierać na szczęście Nikol się nie obudziła szybko wziąłem kluczyki od samochodu i pojechałem gdy byłem na miejscu zobaczyłem zapłakaną Lexy Marcina który ją przytulał i Stuu który cały czas pyta się o coś Lekarzy
K: co jest z julką!?
M: ona teraz walczy o życie!! Stary gdzie ty byłeś
K: J-ja musiałem coś załatwić
S: chodzie możemy wejść do Julki ale tylko dwie osoby
L: ja ide
K: ja też
S: Sory Kacper ale ty na koniec bo Julka narazie nie chce Cię widzieć
K: ale czemu??
S: nie wiem Marcin idź z Lexy
M: dobra

Pov. Lexy
Strasznie się o nią martwiłam to wszystko to była moja wina to ja chciałam iść na tą cholerną imprezę
L: Julka przepraszam to moja wina nie powinnam Cię zmuszać na tą imprezę przepraszam
J: Spokojnie Lexy to nie twoja wina przecież chciałaś dobrze ale później sobie pogadamy
Wskazała na Marcina i zaczeła sie śmiać
L: muszę?
M: musisz kochanie
L: jeszcze mnie tak nie nazywaj
J: jesteście uroczy ale mogą was prosić aby Kacper tu przyszedł
L: dobrze

Pov. Julka
Wiedziałam że coś jest na rzeczy bo jak wszedł kacper ostrzał mi się w oczy które mówiły "przepraszam nie chciałem"
K: kochanie wszystko w porządku?
J: GDZIE BYŁEŚ?!
K: przepraszam ja ja przepraszam
J: W DUPIE MAM TO TWOJE PRZEPRASZAM GDZIE BYŁEŚ?!
K: U nikol
J: NIE WIERZE JESTEŚ ŻAŁOSNY
K: ale to nie tak poszłem do niej bo chciałem  powiedzieć jej że to koniec
J: NO WŁAŚNIE CHCIAŁEŚ A JAK BYŁO?!
K: przespałem sie z nią
J: wiedziałam że nigdy się nie zmienisz my chyba nie powinnyśmy być razem
Powiedziałam bardzo spokojnym głosem
K: ale julka co z naszym dzieckiem
J: dziecka już nie ma tak samo jak nas
K: julka
J: CO?!
K: ale ja naprawdę chcialem jej powiedzieć że to koniec ale nagle zaczęła...
J: nie chce tego słuchać jesteś po prostu PIZDĄ i tyle
K: nie proszę
J: miałeś swoją szanse a nawet dwie ale ty jesteś zakochany w nikol to widać nie musisz się już tłumaczyć
K: julka
Powiedział wrecz błgalnym głosem
J: wyjdź
K: proszę
J: WYJDŹ NIE MA JUŻ DZIECKA NIE MUSISZ SIE PRZEJMOWAĆ WIEC WYPIERDALAJ
K: kocham cie
J: A JA CIEBIE NIE

Julka & Kacper Czy to miłość?❤💕 [Zakończona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz