Jade Verde ¦¦ Tododeku ¦¦ [ZAWIESZONE]

VII

Todoroki mlasnął głośno, powoli wybudzając się z mocnego snu. Otworzy zmęczone powieki czując, jak wtula się w czyjąś klatkę piersiową. Podniósł swój wzrok, gdzie przed sobą miał śpiącego Midoriye, który wtulił go w swoje ciało. Mieszaniec uśmiechnął się pod nosem, następnie uniósł swoje ciało ku górze, by móc delikatnie ucałował wargi brokułowego chłopca.

Po chwili mógł poczuć wibracje w swojej, więc sięgnął dłonią do spodni, aby wyjąć wibrujące urządzenie. Zdziwił się, gdy został dodany do grupy, w której był tylko Kirishima, Iida i on. Grupę oczywiście stworzył Kirishima, co on kombinuję?

Kirishima Ejirou utworzył(a) grupę "SPOTKANIE PO LATACH!"

Todoroki westchnął głośno widząc nazwę grupy i już wiedział, że to nie będzie koniec, jeżeli chodzi o osoby na grupie. Nawet nie chciał myśleć kto niedługo może tak zawitać.

Iida Tenya: Oh, Kirishima-kun? Skąd wiedziałeś, że dzisiaj wracam do Japonii?

Kirishima Ejirou: Szczerze mówiąc to nie wiedziałem, ponieważ sam dzisiaj wracam do Tokyo. O, Todoroki odczytał!!

Iida Tenya: Oh, faktycznie! Todoroki-kun! Mógłbyś po mnie przyjechać na lotnisko? Miałem do Ciebie dzwonić w tej sprawie..

Todoroki westchnął cierpiętniczo, po czym spojrzał raz jeszcze na śpiącego zielonego i wzrokiem znowu powrócił na ekran telefonu.

Todoroki Shouto: Nie ma problemu, o której? Poza tym... Co to ma być za spotkanie?

Bakugou Katsuki: KIRISHIMA PO CO MNIE TUTAJ DODAŁEŚ? OSZALAŁEŚ?! JAK DO MNIE PRZYJEDZIESZ, TO CIĘ TAK ZR- ZNACZY SIĘ, ZABIJĘ CIĘ!

Bakugou Katsuki opuścił(a) grupę.

No świetnie, brakowało tutaj Bakugou.. Spotkanie po latach, więc dlaczego Bakugou również był na grupie? Nie byliśmy razem w klasie, chociaż teraz jest z Kirishimą, może to dlatego. Chociaż na całe szczęście opuścił konwersację, więc Todoroki już nie widział żadnego problemu.

Iida Tenya: O 19 będę już na lotnisku. A jeżeli chodzi o spotkanie Kirishima.. Dodałeś tutaj Bakugou.. Więc można będzie wziąć ze sobą drugą połówkę? Uraraka-kun się ucieszy.

Kirishima Ejirou: Jasne! A jeżeli chodzi o spotkanie to do baru na jakiś alkohol. Tak na luzie. Właśnie, Todoroki. Słyszałem, że kręcisz z Midoriyą. Może weźmiesz go ze sobą? ;D

Czyżby ktoś puścił parę z ust? Ostatnio nie widział nikogo znajomego będąc z Izuku chociaż... Kaminari i Jirou. Ktoś z tej dwójki, to jest pewne.

Todoroki Shouto: Nie kręcimy ze sobą. Jesteśmy w związku. I nie wiem czy to wypali, Midoriya dużo pracuję. Jak coś będziemy w kontakcie.

Todoroki wyłączył internet w telefonie, by urządzenie zaprzestało wibracji. Jak tak się wszyscy spotkają.. Cholera. Yaoyorozu nie puściłaby pary z ust, jeżeli chodzi o ich wspólną przeszłość, ale mieszaniec nie miał zielonego pojęcia jak z Bakugou. Chociaż wątpił, aby mówił coś na ich temat w obecności własnego chłopaka. Shouto i tak miał poczucie, że powinnen poinformować Izuku o tym, jak się zachowywał w liceum i co robił.

— Todoroki-kun... — mruknął cicho piegus, który dłonią przetarł swoją powieke, by następnie spojrzeć na kolorowowłosego. Podniósł się na łokciach i z uśmiechem pogłaskał miękkie włosy Shouto.
Ziewnął przeciągle i znowu ułożył głowę na miękkiej pierzynie, a Todoroki podciągnął się do góry, by móc wtulić w siebie zielonego.

— Za długo nie posiedzę.. Muszę odebrać kogoś z lotniska. — westchnął mieszaniec, a Izuku pokiwał głową na znak, że rozumie. Schował twarz w klatce piersiowej chłopaka, napawając się przyjemnym zapachem.