#12

1.6K 64 5
                                    

~Lexy~
  18.00
Właśnie czekam na Kacpra w kawiarni.
Chce pogadać z nim o tym co się stało między Julką a nim.
Gdy już przyszedł usiadł odrazu koło mnie.
   K-Heja
   L-Cześć, co tam?
   K-A nic, co zamawiasz?
   L-Pewnie pancakes jakieś a ty?
   K-Ja nic - Przy czym się zaśmiał
   L-Czemu haha
   K-Nie jestem głodny.
   L-To ja idę zamówić i zaraz wracam.
   K-Spoko.
Szybko podeszłam do kasy i powiedziałam co sobie życzę.
  Miałam poczekać przy naszym stoliku a oni przyniosą jedzenie.
    L-Przyniosą jedzenie tutaj, tak btw co jest między tobą a Julką?
   K-To mój gnojek, uwielbiam się z nią kłócić i tak serio to wiem że mogę na nią liczyć czuje u niej wsparcie.
   L-Dla mnie szczerze to wygląda jakbyście się nie lubili ostro.
   K-Bo tak jest ale mimo wszystko ją lubię.
   L-Mieliście spine?
   K-Yes, niestety byłem głupi.
  L-Czyli sugerujesz że wszystkie wpadki, kłótnie itp są spowodowane tobą?
  K-No, gdybym mógł cofnąć czas wszystko bym pozmienial.
  L-Rozumiem.
Wtedy akurat przyszedł mój pancakes więc mogłam go zjeść w towarzystwie Kacpra.
Tak miło minęła nam dalsza część wieczoru a o 21.00 wróciłam do domu.
   L-Hej ciocia, hej Julcia.
   J-Cześć, jak na randce?
  L-To nie randka tylko koleżeńskie spotkanie nic wielkiego - Mówiłam wieszając kurtkę i zdejmując buty.
  J-No już.
  L-Mówił o tobie niesamowicie miłe rzeczy.
  J-O nowość.
  L-Idziesz ze mną na górę?
  J-Tak, dobranoc mamo!
  Mj-Dobranoc dziewczynki!
  Razem z Julką weszłyśmy po schodach i pokierowalysmy się do pokoju Julki.
   L-Idę się umyć i spać haha.
   J-Ja po tobie, jestem już zmęczona całym dniem.
  ~Julka~
  (NAZAJUTRZ)
  Wstałam bardzo raniutko i odrazu poszłam się ubrać.
   Wyglądałam tak:

      Po ubraniu poszłam zrobić coś na śniadanie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

      Po ubraniu poszłam zrobić coś na śniadanie.
    Lexy zrobiłam kanapkę  i sobie też.
   Ona zdążyła się obudzić więc gdy  wykonała czynności powoli zaczęłyśmy się szykować do szkoły.
  Po wyjściu z domu spotkałyśmy odrazu Kacpra i Joasię z czego nie bardzo się ucieszyłam.
   K-Siema dziewczyny.
   L-Hej idziecie z nami?
   K-Możemy chodzcie.
Poszłam za nimi z markotną miną.

______________________________________

C.D.N

"When i saw you" -KxJOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz