sobota, 13 marca 2010

75 9 1
                                    

☆☆☆

Yoongi skończył już siedemnaście lat i gdy ja jestem w trzeciej gimnazjum, on poszedł już do drugiej klasy technikum. W sumie nigdy ci nie powiedziałem, czego się uczy, a to bardzo ciekawe, bo jest na kierunku fotografii. Ma to sens, bo naprawdę, gdziekolwiek idziemy, on zawsze ma ze sobą aparat. Właśnie dzisiaj, znowu wywołaliśmy zdjęcia i postanowiliśmy przyozdobić nimi mój pokój. W sumie zastanawiało mnie trochę, dlaczego zawsze siedzimy u mnie, a nigdy nie idziemy do Yoongiego. To naprawdę dziwne. Przez tyle lat jedynie podchodziłem do jego drzwi i czekałem, aż wyjdzie, ale nigdy nie byłem w środku. Spiął się, gdy go o to zapytałem. Z tego wywnioskowałem, że chyba nie było to zbyt mądre pytanie, chociaż... dostałem odpowiedź. Powiedział, że w jego domu jest po prostu nieprzyjemnie i nie lubi tam być, że chciałby się z niego wyprowadzić. Nie chciałem, by Yoongi czuł się niekomfortowo, więc nie wspominałem już o tym temacie. Zająłem się przyklejeniem zdjęć na ścianę. Gdy patrzyliśmy na efekt końcowy, zaczęliśmy się śmiać z tego, jak bardzo nierówno nam to wszystko wyszło. Właśnie patrzę na tą ścianę i stwierdzam, że coś z naszym wzrokiem jest stanowczo nie tak. Moja mama, gdy zobaczyła później nasze dzieło, także złapała się za głowę. Właśnie. Moi rodzice polubili Yoongiego, pamiętniku. Zapraszają go na każdą możliwą okazję i dają mi pieniądze, bym częściej go gdzieś zabierał. Nigdy tego głośno nie powiedzieli, ale wiem, że są mu wdzięczni. To dzięki niemu jeszcze chodzę po tym świecie. Yoongi jest naprawdę cudowną osobą. Naprawdę nie wiem jak bardzo musiałem być zaślepiony rok temu, by zepchnąć go na bok i o nim zapomnieć. Pod koniec dnia poszliśmy na boisko, by obejrzeć gwiazdy. Stało się to naszą tradycją, oglądaliśmy je, gdy tylko mogliśmy. Kocham patrzeć na to jak migotają i układają się w cudowne układy, które rozpoznaję dzięki Yoongiemu. Kocham, gdy pytam o konkretny gwiazdozbiór, a on bierze moją rękę i wskazuje nią odpowiednie miejsce, bym sam go znalazł. Kocham, gdy mogę się przytulić do niego, gdy robi się zimno i kocham to ciepło, które wtedy czuję. Dalej nie wiem czym jest to ciepło, dalej nie umiem go nazwać, ale wiem, że czuję coraz częściej, i że chcę czuć je coraz częściej. Nie wiem czy to normalne, pamiętniku. Nie dbam o to.

☆☆☆

wiecie, że jesteśmy już bardzo blisko końca?

pamiętnik gwiazdy | yoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz